Pies wybiegł na drogę, samochód wpadł do rowu
Szczęśliwie tylko niegroźnymi potłuczeniami kierowcy fiata cinquecento zakończyło się późnowieczorne zdarzenie drogowe w okolicach podłomżyńskiego Janowa na krajowej 61. Tuż przed jadący samochód wbiegł pies. Kierowca cinquecento nie zdołał wyhamować uderzył w psa, a następnie zjechał do przydrożnego rowu.
Do wypadku doszło około 19.45. Służby ratunkowe, które wezwano na miejsce zdarzenia dużo pracy nie miały. Kierowca fiata jeszcze przed ich dotarciem sam opuścił samochód. Jak się okazało nie potrzebował pomocy medycznej. Dla niego, poza zdenerwowaniem, wszystko zakończyło się tylko lekkimi potłuczeniami. Nieco bardziej poobijany został jego samochód, a wręcz tragicznie „przygoda” zakończyła się dla psa, który zginął pod kołami fiata.