Duże galerie handlowe nie w Łomży?
Od lat ciągną się procedury związane z możliwością wybudowania w Łomży dużego centrum handlowego z hipermarketami. I choć teoretycznie moglibyśmy mieć dwie takie galerie, to jednak wbrew wcześniejszym zapowiedziom, chyba prędko to się nie stanie. W grudniu informowaliśmy o ciągle toczącym się sądowym boju o plan zagospodarowania przestrzennego dopuszczający budowę Galerii Veneda przy skrzyżowaniu Sikorskiego i Zawadzkiej. Teraz okazuje się, że także administracyjno-sądowy bój toczy się w kwestii drugiej galerii – Galerii Narew - która miałaby stanąć na Bawełnie.
W tym wypadku chodzi o wydane przez prezydenta Łomży, jeszcze w listopadzie 2009 roku, pozwolenie na budowę galerii. Jeden z mieszkańców twierdząc, że bezprawnie pominięto go udziale w prowadzonym postępowaniu, żąda wznowienia tego postępowania. I choć najpierw prezydent Łomży, odmówił uchylenia pozwolenia, a później wojewoda podlaski, do którego sprawa także trafiła uznał, że nie ma podstaw do wznowienia procesu, to jednak Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku dopatrzył się szeregu popełnionych nieprawidłowości i przychylił się do wniosku mieszkańca Łomży. Sąd formalnie zajmował się zaskarżoną decyzją wojewody, ale uchylił zarówno ją jak i poprzedzającą jej wydanie decyzję Prezydenta Łomży odmawiającą uchylenia pozwolenia na budowę Galerii Narew. Zgodnie z orzeczeniem decyzje te nie mogą być wykonane w całości do czasu uprawomocnienia się niniejszego wyroku.
Jeśli wyrok się uprawomocni urzędnicy z ratusza jeszcze raz będą musieli przeanalizować skargę mieszkańca Łomży, i mając na uwadze rozstrzygnięcie sądu, być może uchylić kwestionowane pozwolenie na budowę galerii.