Zatrzymany po latach
Blisko 14 lat ukrywał się przed polskim wymiarem sprawiedliwości. Jeden z członków grupy przestępczej działającej w latach 1995-1997 na terenie dzisiejszego województwa podlaskiego został zatrzymany w Belgii. W środę został przewieziony do Polski.
Jak podaje podkom. Kamil Tomaszczuk z zespołu prasowego KWP w Białymstoku w latach 1995 – 1997 na terenie województwa podlaskiego działała grupa przestępcza trudniąca się głównie napadami, rozbojami z użyciem niebezpiecznych narzędzi, kradzieżami oraz włamaniami. Przestępcy wkraczali do domów, dotkliwie bili właściciel, kneblowali ich. W tym czasie zabierali pieniądze, biżuterię, dokumenty. Jednym z członków grupy był 45-letni dzisiaj Robert K. Po jednym z napadów wpadł w ręce policji, stanął przed sądem. W 1997 roku podczas przerwy w odbywaniu kary uciekł za granicę. Wcześniej jednak wspólnie z innymi sprawcami włamał się do Urzędu Gminy w Goniądzu skąd ukradł blankiety dowodów osobistych, rejestracyjnych, a także praw jazdy. Dokumenty te posłużyły mu podczas wieloletniego ukrywania się przed wymiarem sprawiedliwości. Za Robertem K. wydany został ówczesny międzynarodowy list gończy, gdyż pozostały mu do odbycia jeszcze 4 lata kary pozbawienia wolności. Dodatkowo mężczyzna poszukiwany był wieloma listami gończymi wydanymi przez sądy i prokuratury w związku z licznymi przestępstwami, o które był podejrzany.
Prowadzący sprawę poszukiwawczą policjanci z Zespołu do spraw Poszukiwań Celowych Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku podejrzewali, że Robert K. może obecnie ukrywać się w Brukseli. Ścisła współpraca pomiędzy policją polską i belgijską, poprzez udział belgijskiego oficera łącznikowego zaowocowała ustaleniem miejsca przebywania poszukiwanego. Kwestią czasu było tylko zatrzymanie 45-latka w Belgii. Mężczyzna wpadł, mimo, że posługiwał się dokumentami innej osoby, na dodatek podrobionymi. Od środy jest już w Polsce. Teraz za czyny z połowy lat 90-tych Robert K. odpowie przed sądem.
