Dopalacze zamknięte
Dwa sklepy z tzw. „materiałami kolekcjonerskimi” w Łomży, jeden w Grajewie, a 18 w województwie podlaskim, zostało zamkniętych w wyniku sobotniej akcji inspektorów sanitarnych i policjantów. W sumie kontrole weszły do niemal 40 punktów handlujących tego typu substancjami W sklepach szukano zakazanych wyrobów, w tym specyfiku o nazwie „Tajfun”, który w związku z ostatnimi wypadkami, został wycofany z obrotu przez Głównego Inspektora Sanitarnego.
Akcja miała wymiar ogólnopolski. W całym kraju skontrolowano ponad 1100 placówek, a prawie 900 zostało zamkniętych. W województwie podlaskim z 39 sprawdzonych punktów zamknięto 18 sklepów. Najwięcej - dziewięć - w Białymstoku, trzy w Suwałkach, po dwa w Łomży i Augustowie i po jednym w Bielsku Podlaskim i Grajewie.
Andrzej Jarosz rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku podkreśla, że sklepy zostały zamknięte do odwołania.
- Stwierdzono, że w sklepach tych handluje się towarami niebezpiecznymi dla zdrowia. Akcja była pod takim hasłem wycofania ze sprzedaży środka o nazwie Tajfun, ale nie tylko – mówi Jarosz. - Przyglądano się wszystkim dostępnym na półkach towarom w tych sklepach.
Akcja trwa nadal i będzie kontynuowana jeszcze przez kilka najbliższych dni.