Jak w tropikach...
Przekraczające 30 st. Celsjusza upały dają się we znaki mieszkańcom Łomży i regionu. Każdy jak tylko może i potrafi szuka ochłodzenia. Ze sklepów znikają przenośne klimatyzatory, wentylatory i całe palety wody mineralnej... Młodsi mieszkańcy szukają schłodzenia w wodzie. Obok formalnie nieczynnego kąpieliska miejskiego, oblężenie przezywa także fontanna w dawnej strzelnicy na oś. Konstytucji 3 Maja, i otwarty basen(ik) przy boiskach Orlik przy ul. Katyńskiej. Tymczasem meteorolodzy przestrzegają przed wystawianiem się na promieniowanie słoneczne, a z komputerowych prognoz pogody wynika, że w niedziele w mieście ma być już chłodniej i nawet deszczowo.
Póki co synoptycy ostrzegają, ze w związku z utrzymującymi się upałami wzrasta ryzyko udaru słonecznego. Szczególnie predysponowane są osoby starsze oraz dzieci, a także te wykonujące nadmierny wysiłek fizyczny, wyczerpane, wystawione na działanie promieni słonecznych.
Udar słoneczny inaczej też porażenie słoneczne czyli stan chorobowy wywołany zbyt intensywnym, nadmiernym działaniem wysokiej temperatury na nasz organizm. Charakteryzuje się utratą przytomności i bardzo wysoką gorączką. Inne objawy to: nudności, wymioty, bóle głowy i zaburzenia widzenia, zaczerwieniona, gorąca skóra, czy zaburzenia oddychania. Jednym z powikłań udaru może być śpiączka, zaś w niektórych przypadkach może on stanowić zagrożenie dla życia.