Zatrzymania w sprawie jednorękich bandytów
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego zatrzymali dwie osoby, którym Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku przedstawiła kilkadziesiąt zarzutów w sprawie tzw. jednorękich bandytów. Zarzuty dotyczą nieprawidłowości związanych z urządzaniem gier na ponad 2500 automatach – podaje policja informując, że to kolejne osoby zatrzymywane w sprawie.
Pierwsze uderzenie w nielegalny rynek „jednorękich bandytów nastąpiło w kwietniu ubiegłego roku. Wówczas jednego dnia o tej samej godzinie kilkuset funkcjonariuszy CBŚ i urzędu celnego wkroczyło do ponad 100 lokali rozrywkowych w 13 województwach na terenie kraju. Zabezpieczono wtedy około 300 automatów do gry, co do których były podejrzenia, że funkcjonują niezgodnie z prawem. Była to grupa reprezentatywna spośród kilkudziesięciu tysięcy maszyn do gry zarejestrowanych w naszym kraju. Szczegółowe badanie automatów pozwalało wstępnie oszacować skalę nielegalnej działalności uprawianej w Polsce za pomocą tzw. jednorękich bandytów. Nielegalne wykorzystanie tego rodzaju urządzeń umożliwiało grę za znacznie wyższe stawki i wygrane wielokrotnie wyższe niż zezwalają na to przepisy. Taki proceder był źródłem uszczuplenia wpływów Skarbu Państwa, bowiem automaty do niskich wygranych obłożone były zryczałtowaną, miesięczną kwotą podatku w wysokości 180 euro, a nie 45% podatkiem jak ma to miejsce w przypadku automatów do wysokich wygranych. Te z kolei mogły być instalowane jedynie w kasynach i salonach gry.
Na podstawie dowodów zgromadzonych w tej sprawie oraz wyników badań zabezpieczonych maszyn do gry prokuratorskie zarzuty usłyszało dotychczas kilkanaście osób.
Sprawa ma charakter rozwojowy.