Marek Jurek: „Chcemy się policzyć”
Kilkudziesięciu sympatyków Marka Jurka przyszło w sobotni wieczór do Centrum Katolickiego przy parafii pw. Krzyża Świętego w Łomży. To właśnie tu zorganizowano konwencje wyborczą kandydata na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z ramienia Prawicy Rzeczypospolitej. Marek Jurek mówił w Łomży, że 20 czerwca Polacy zdecydują, nie tylko o tym kto miałby być Prezydentem, ale także o tym jaka będzie trzecia siła polityczna w kraju. I tu wskazywał, że wybór jest pomiędzy Prawicą Rzeczypospolitej a SLD.
Wraz z Markiem Jurkiem do Łomży przyjechał m.in. Bogusław Dębski, wicemarszałek województwa podlaskiego z współrządzącego z PO i PSL klubu radnych Prawica Podlasia. Na sali obecni byli także lokalni samorządowcy – m.in. Krzysztof Kozicki, starosta łomżyński, Józef Piątek burmistrz Nowogrodu, czy wójt Wizny Zbigniew Sokołowski.
Marek Jurek podkreślał, że jest kandydatem który otwarcie mówi o tym, że Polska jest krajem chrześcijańskim, a Polacy to katolicy dla których wartości jakie niesie wiara są bardzo ważne. Mówił, że opowiada się za polityką prorodzinną, czyli zachęcaniem Polaków i ułatwianie im posiadania większej liczby dzieci. Marek Jurek opowiadał się także za prawną obroną życia dzieci poczętych.
Kolejnym punktem programu mocno akcentowanym przez kandydata na Prezydenta RP była kwestia międzynarodowej pozycji Polski. Jurek przeciwstawiał się Traktatowi Lizbońskiemu, który „degraduje Polskę na arenie międzynarodowej”. Opowiadał się także za utrzymaniem złotówki jako waluty bo dzięki niej skuteczniej można obronić się przed kryzysem.
Odnosząc się do sondaży, które nie dają mu szans na wybranie tych wyborów mówił, że „1,5 mln Polaków rozważa czy głosować na moją osobę”. Podkreślał też, że oddany głos na niego nie będzie głosem straconym bo: „każdy głos ma wpływ na to czy zostanie zachowana waluta narodowa, wprowadzone okręgi jednomandatowe w wyborach do Sejmu, czy będziemy bronic życia nienarodzonych i zasad cywilizacji chrześcijańskiej”.