BMW leciało 10 metrów i spadło na dach
Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło wczoraj przed południem w Klukowie w powiecie wysokomazowieckim. Kierowca BMW stracił panowanie nad autem zjechał na pobocze i uderzył w betonowy przepust. - Siła była tak duża, że auto wybiło się w górę i spadło na dach około10 metrów dalej – informuje sierż. Marek Skutnik z KWP w Białymstoku.
Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że BMW musiało jechać bardzo szybko. Gdy doszło do wypadku wyprzedzało dwa inne samochody. Kierowca BMW – 26-letni mężczyzna - z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Badanie pobranej krwi wykaże czy w chwili wypadku był trzeźwy.