Łomża: Ferie z przeszkodami
Ferie szkolne na półmetku, na półmetku też poważne kłopoty rodziców dzieci ze szkoły specjalnej w Łomży. Dlaczego nikt nie pomyślał, że niepełnosprawne dzieci potrzebują opieki i pomocy także w czasie ferii?
Adam ma dwadzieścia lat, ale zachowuje się jak trzylatek. W ośrodku rewalidacyjno-wychowawczym, do którego chodzi, teraz są ferie. Adamem i jego kolegami muszą zająć się rodzice: wziąć wolne albo znaleźć opiekę dalszej rodziny.
Szkoła specjalna, która prowadzi ośrodek rewalidacyjno-wychowawczy, tak jak inne szkoły, zgłosiła Urzędowi Miasta plan zajęć dla uczniów w czasie ferii.
Jak mówi Łukasz Czech z Urzędu Miasta w Łomży - Taka informacja wpłynęła również z zespołu szkół specjalnych. Do momentu rozpoczęcia ferii nie mieliśmy żadnych informacji, żeby coś w tej szkole się zmieniło.
Ale zmiana jest ogromna - zamiast zajęć - remont. Ferie ma cała kadra, łącznie z kierownictwem.
Całodzienną opiekę zaoferowało stowarzyszenie Edukator, prowadzące w Łomży przedszkole integracyjne. Rodzice płacą tylko za posiłki. Pracownicy dziwią się, że stale ktoś ich pyta dlaczego pomogli, wyręczając szkołę i samorząd. - To pytanie tak brzmi jakby mnie pani zapytała dlaczego oddycham czy sypiam, jest to oczywiste - mówi Barbara Kuczałek ze Stowarzyszenia Edukator w Łomży.
Rodzice przewidzieli problem - proponowali, aby szkoła specjalna zapewniła dzieciom opiekę w ramach praktyk studenckich. Usłyszeli, że takiej możliwości nie ma. Sami poprosili o rozmowę z rektorem miejscowej szkoły wyższej, która kształci pielęgniarki i rehabilitantów.
Może dobrej woli wystarczy, aby takie zajęcia zorganizować podczas wakacji.
źródło: TVP Białystok - Ewa Sznejder, Obiektyw