Wypadki pod Grajewem
Najpierw czołówka dwóch renaultów, później 18-latek wpadł pod samochód – to dwa policyjne zdarzenia z ostatnich godzin z okolic Grajewa. Na szczęście obrażenia jakich doznali uczestnicy obu wypadków nie są groźne dla ich życia.
Wczoraj krótko po godzinie 15. w okolicach wsi Koszarówka na drodze krajowej nr 65 mieszkaniec Grajewa (62 lata) jadąc renault megan, wpadł w poślizg, stracił panowanie nad samochodem zjechał na przeciwległy pas ruchu gdzie czołowo zderzył się z renaultem laguną, która podróżował 32-letni grajewianin. W wyniku wypadku ranna został 48-letnia pasażerka megan, która m.in. ze złamaniem miednicy została przewieziona do szpitala.
Do drugiego zdarzenia doszło po północy w Szczuczynie. 18-letni mężczyzna – jak podają policjanci - wtargnął wprost pod koła nissana qashqai. Mieszkaniec Szczuczyna także trafił do szpitala, ale obrażenia jakich doznał nie są poważne.