Śmierć w płomieniach
Tragiczny wypadek wydarzył się nocą w Wysokiem Mazowieckiem. 61-letni mężczyzna został znaleziony martwy w palącym się łóżku. Na razie nie wiadomo co było przyczyną śmierci.
Jak informuje młodszy aspirant Alicja Buczkowska, oficer prasowy KPP w Wysokiem Mazowieckiem, około godziny 22.00 służby ratunkowe zostały powiadomione o pożarze w budynku przy ul. Przechodniej. Mieszkał tam samotnie mężczyzna, który miał problemy z poruszaniem się. Gdy na miejsce jako pierwsi dotarli mieszkający w pobliżu jego żona i syn mężczyzna miał leżeć w palącym się łóżku. 61-latek nie dawał oznak życia, a wezwany na miejsce lekarz stwierdził jego zgon.
Tomasz Sieńczuk, z-ca Komendanta Powiatowego PSP w Wysokiem Mazowieckiem, podaje, że gdy pod wskazany adres dotarli strażacy pożar był już ugaszony. W informacji z akcji jest wzmianka, że spaleniu uległo tylko pół łóżka, na którym znajdowało się ciało mężczyzny.
Dochodzenie mające ustalić jak doszło do pożaru i przyczyny śmierci 61-latka prowadzi policja.