Jest śledztwo w sprawie terenów pod „Lidla”
- Prokuratura Okręgowa w Białymstoku wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych w celu osiągnięcia korzyści majątkowych – informuje prokurator Adam Kozub, rzecznik prasowy prokuratury. Sprawa dotyczy tzw. Zielonej Dzielnicy” w Łomży, gdzie władze miasta przeprowadziły proces scalenia działek, po czym na największej z nowo wydzielonych szybko wybudowano sklep „Lidla”. Uchwał scaleniowa – jak uznał później sąd – został podjęta niezgodnie z prawem. Sprawą zajmowało się Centralne Biuro Antykorupcyjne, które po przeprowadzonej w łomżyńskim ratuszu kontroli, zawiadomiło prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Przypomnijmy władze miasta scalenia działek w tzw. „Zielonej Dzielnicy” dokonały w grudniu 2005 roku. Niemal trzy lata później uprawomocnił się wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku stwierdzający, że chwała Rady Miasta Łomża w sprawie scalenia terenu w obrębie ulic Mickiewicza, Legionów, Sikorskiego i Wyszyńskiego jest niezgodna z prawem.
Już wcześniej uchwała jednak weszła w życie i na jej podstawie dokonano zmian w księgach wieczystych. Po scaleniach w iście ekspresowym tempie u zbiegu ulic Alei Legionów i Sikorskiego wybudowano supermarket Lidl. Sieć sklepów teren kupiła od prywatnego przedsiębiorcy, który na scaleniu „zarobił” najwięcej. Przed scaleniem biznesmen ten posiadał w tej części miasta kilka działek o łącznej powierzchni niespełna 7,5 tys. m.kw, a w wyniku scalenia, za dopłatą „na rzecz miasta” 785 tys zł, stał się właścicielem działki o powierzchni blisko 11 tys. m.kw. Biznesmen ten szybko sprzedał tę działkę sieci Lidl za około 7 mln zł.