Za rok do urn wyborczych pójdziemy cztery razy?
Jesienią przyszłego roku kończą się kadencje samorządowców i prezydenta RP. Okazuje się jednak, że obu wyborów nie da rady połączyć i w odstępie kilku tygodni Polacy będą musieli iść do urn wyborczych nie dwa razy, ale co wydaje się bardziej prawdopodobne – aż czterokrotnie, bo zapewne w wyborach prezydenta RP jak i wójtów, burmistrzów i prezydentów miast odbędą się dogrywki. Z komunikatu opublikowanego przez Ferdynand Rymarz, Przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, wynika że wyborów prezydenckich i samorządowych w Polsce w 2010 roku nie da rady połączyć.
Stosownie do art. 127 ust. 2 i 128 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej zakończenie pięcioletniej kadencji Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej nastąpi 23 grudnia 2010 r. Wybory Prezydenta zarządza Marszałek Sejmu nie wcześniej niż na 7 miesięcy i nie później niż na 6 miesięcy przed upływem kadencji, a (art. 7 ust. 1 ustawy o wyborze Prezydenta), tj. odpowiednio nie wcześniej niż 23 maja 2010 r. (niedziela) i nie później niż 23 czerwca 2010 r. (środa).
- Marszałek Sejmu wyznacza datę wyborów na dzień wolny od pracy przypadający nie wcześniej niż na 100 dni i nie później niż na 75 dni przed upływem kadencji (art. 128 ust. 2 Konstytucji i art. 7 ust. 1 ustawy). W związku z powyższym wybory powinny zostać przeprowadzone w niedzielę, w terminie pomiędzy 19 września 2010 r., a 3 października 2010 r. - wyjaśnia przewodniczący Rymarz.
Tymczasem zakończenie kadencji rad gmin, rad powiatów i sejmików województw oraz wójtów, burmistrzów i prezydentów miast nastąpi 12 listopada 2010 r. W tym wypadku wybory zarządza Prezes Rady Ministrów nie później niż na 30 dni przed upływem kadencji (art. 25 ust. 1 Ordynacji wyborczej), tj. nie później niż 13 października 2010 r. (środa), a wybory przeprowadza się w dniu wolnym od pracy, w ciągu 60 dni po upływie kadencji (art. 25 ust.1 Ordynacji wyborczej).
- Wybory powinny być przeprowadzone w niedzielę, w terminie pomiędzy 14 listopada 2010 r., a 9 stycznia 2011 r. - podaje Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej.