Zasnął za kierownicą
Dwóch pasażerów seata trafiło do szpitala po tym jak jego kierowca zasnął za kierownicą. Rozpędzone auto najpierw uderzyło w barierkę zabezpieczającą teren budowy mostu, potem w ustawiony obok sygnalizator. Samochód zatrzymał się dopiero na agregacie prądotwórczym. W wyniku uderzenia samochód stanął w płomieniach.
Do wypadku doszło tuż po godzinie 3.00 w Grajewie na ulicy Kopernika. Jak podaje mł. asp. Kamil Sorko z zespołu prasowego KWP w Białymstok, kierowca seata leona, mieszkaniec Sejn, najprawdopodobniej zasnął za kierownicą w trakcie jazdy. Mimo, ze całe zdarzenie wyglądało bardzo groźnie na szczęście nic poważnego się nie stało. Dwóch pasażerów pojazdy, którzy trafili do szpitala doznali jedynie ogólnych potłuczeń.