Mieli odwagę, honor, sześć dział i 44 karabiny...
Msza święta za żołnierzy i zabitych w tragicznym dla Polski wrześniu 1939 r., potem Apel Poległych przed pomnikiem Obrońcom Wizny i otwarcie Izby Pamięci to główne punkty uroczystości 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej, jakie pod patronatem b. Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Ryszarda Kaczorowskiego, odbyły się w niedzielę w Wiźnie.
Uroczystości rozpoczęły się w kościele pw. św. Jana Chrzciciela Mszą świętą, której przewodniczył biskup łomżyński ks. Stanisław Stefanek. Tam odsłonięto również tablicę pamiątkową, poświęconą pamięci obrońców odcinka Wizna.
Uroczystości na wizneńskim rynku uświetniła przemarszem Kompania Reprezentacyjna, a muzyką 48-osobowa Orkiestra Reprezentacyjna Straży Granicznej z Nowego Sącza pod batutą kapelmistrza kpt. Leszka Mieczkowskiego.
Pod pomnikiem Obrońcom Wizny odbył się Apel Poległych, w którym wezwano m.in. bohaterskiego kpt. Władysława Raginisa (1908 – 1939), żołnierzy kompanii KOP z Osowca i 71 Pułku Piechoty z Zambrowa. Apel poprowadził dowódca uroczystości mjr Zbigniew Rudko i to on złożył meldunek o gotowości, który przyjął wicemarszałek Sejmu Krzysztof Putra.
Wicemarszałek odczytał list od Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. „Polaków można pokonać na polu bitwy, ale nie można ujarzmić” - napisał prezydent. - „Staliśmy po stronie wolności, demokracji i prawdy przeciwko złu, totalitaryzmowi i dyskryminacji ludzi i narodów”.
Wśród ok. tysiąca mieszkańców Wizny i licznych gości, po trzykrotnej salwie honorowej delegacje samorządów, instytucji, szkół, organizacji i stowarzyszeń z województwa podlaskiego złożyły kilkadziesiąt wieńców.
Obchody rocznicowe były okazją do otwarcia nowoczesnej i ciekawie zaaranżowanej Izby Pamięci, która – jak zapowiedział wicemarszałek Jacek Piorunek – wkrótce stanie się filią Muzeum Podlaskiego. Jedna z sal ma charakter edukacyjny. Pełna jest fotografii archiwalnych, dokumentów, listów i plansz ze szczegółami wojennej historii oraz eksponatów takich jak lornetka czy broń.. W drugiej sali goście obejrzeli „Wierność” w reż. Grzegorza Królikiewicza, pierwszy, czarno-biały film dokumentalny z 1969 r. o istnym piekle wybuchów, ognia, dymu, gazu i krwi podczas bohaterskiej obrony schronu na bliskiej Górze Strękowej. Bohaterami jest pięciu żołnierzy uczestników wydarzeń i budowniczy bunkrów, opowiadający z przejęciem o dramatach w betonowym schronie. Fotografował ich 40 lat temu podczas realizacji Wiktor Wołkow. Jego surowe zdjęcia ogląda się w trzeciej sali z zapartym tchem, tak ze względu na reportażowy charakter, jak i z powodu przenikliwie bolesnego odczucia, że przedstawiają sytuacje i ludzi z zaświatów... 720 Polaków przez dwa dni i dwie noce broniło granic przed nawałą 42 tysięcy Niemców. Wróg miał 350 czołgów, samoloty i ponad 1 500 sztuk broni, od karabinów maszynowych po działa przeciwpancerne. Nasi mieli odwagę, honor, sześć dział i 44 karabiny...
Mirosław R. Derewońko
