Kaczki, kury, króliki i gołębie w mieście Łomży tylko do końca roku...
Łomża to miasto, a nie wieś uznali rajcy i bez zbędnej dyskusji przegłosowali zaproponowane przez prezydenta Jerzego Brzezińskiego zmiany w regulaminie utrzymania czystości i porządku na terenie miasta. Wprowadzają one całkowity zakaz chowu i utrzymania zwierząt gospodarskich, do których zalicz się nie tylko krowy i świnie, ale nawet gołębie, na terenach wyłączonych z produkcji rolniczej. Na terenach nie wyłączonych, czyli tam gdzie właściciele płacą podatek rolny, będzie można hodować wszystko, ale nie w każdej ilości.
W uzasadnieniu do zaproponowanych zamian w regulaminie prezydent Łomży argumentował, że propozycje zmian są efektem licznych skarg mieszkańców Łomży na uciążliwości wynikające z hodowli zwierząt gospodarskich przez ich sąsiadów. Dotychczas całe stado krów czy świń można było hodować nawet na osiedlach domków jednorodzinnych jeśli działka miała więcej niż 1000 m2, a jedną lub kilka zwierzątek również na mniejszych działkach jeśli „wyłącznie na własne potrzeby”.
Teraz radni powiedzieli temu stop. Na terenach wyłączonych z produkcji rolniczej – czyli tam gdzie właściciele działek nie płacą podatku rolnego – wcale nie będzie można hodować zwierząt gospodarskich.
Podczas sesji radny Krzysztof Sychowicz pytał prezydenta „co będzie z dziś żyjącymi w Łomży kaczkami, kurami i królikami” w domyśle mając zapewne pytanie o tok kto i kiedy ma je zabić. Nie wiadomo czy to pod wpływem tego pytania prezydent złożył autopoprawkę zgodnie z którą nowe rygorystyczne zapisy mają wejść w życie nie od jutra, ale od nowego roku.
A zatem od 1 stycznia 2010 roku zwierzęta gospodarskie – a więc także kury, kaczki, króliki i gołębie, - w Łomży można będzie hodować tylko na terenach nie wyłączonych z produkcji rolniczej. Poza tym w jednym, gospodarstwie rolnym nie będzie mogło żyć więcej niż 60 DJP bydła, i 20 DJP trzody chlewnej.
DJP to Duża Jednostka Przeliczeniowa odpowiadająca krowie o masie ciała 500 kg. Jeden tucznik według tego przeliczenia to 0,25 DJP.