Nauczyciele na zieloną trawkę
- Najgorszą sytuację mają szkoły podstawowe, bo w niektórych dyrektorzy zwolnią nawet po kilku nauczycieli – alarmuje Aleutyna Kołos, prezes łomżyńskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Przedszkola mają dobrą sytuację kadrową, gdyż przyjęły dzieci do granic możliwości, spokojniej jest w gimnazjach, ale wciąż niepewna sytuacja panuje w szkołach ponadgimnazjalnych.
Takie wnioski wynikają z narady ok. 30 prezesów szkolnych ognisk ZNP i członków zarządu łomżyńskiego oddziału ZNP, która odbyła się w czwartek, 21 maja 2009 r. Oprócz zwolnień z powodu słabego naboru w podstawówkach, nauczyciele w nowym roku szkolnym mogą także spodziewać się zmniejszenia liczby godzin dydaktycznych. Wynika to z wprowadzenia przez rząd jednej dodatkowej godziny w tygodniu, którą nauczyciel musi przepracować oprócz obowiązkowego pensum 18 godz. - przeznaczając tę godzinę na wycieczkę czy koło zainteresowań. Jeśli szkoła ma np. 18 pedagogów – tym samym ubywa jeden etat.
- Nigdy w historii nie miałam tak małego naboru do pierwszej klasy – ubolewa Hanka Gałązka, która od powstania Szkoły Podstawowej nr 10 w Łomży ponad 20 lat temu jest nieprzerwanie jej dyrektorem. - Na nowy rok szkolny przyjęłam dzieci do pięciu klas, choc zwykle było to sześć, siedem, a nawet dawniej dwanaście.
Z powodu pokolenia niżu w podstawówkach w SP nr 10 wkrótce pracę straci troje nauczycieli: języka niemieckiego, wychowania fizycznego i nauczania początkowego. Dziesięcioro kolejnych będzie miało mniej godzin dydaktycznych z polskiego, matematyki i historii: od jednej do nawet ośmiu, co dla jednego z nauczycieli praktycznie oznaczać będzie utratę połowy etatu - i zarobków z tego tytułu.
Według Aleutyny Kołos, prawdopodobnie dwie nauczycielki dostaną wypowiedzenie również w SP nr 5, a przynajmniej sześciorgu nauczycielom w SP nr 2 z pensum zostanie zabranych od jednej do trzech godzin.
- Szczęśliwie udało nam się wszystko załagodzić – cieszy się Halina Szeligowska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 7. - U mnie zwolnień nie będzie.
Do końca maja trwa ruch kadrowy nauczycieli w szkołach i trwa nabór uczniów. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że II LO i „Ekonomik” mają już pełną obsadę pierwszoklasistów na nowy rok szkolny, lecz słabo przebiega nabór do Zespołu Szkół Drzewnych i Gimnazjalnych. W „Drzewnej” ograniczenia godzin mogą dotknąć nawet 15 nauczycieli.
Mirosław R. Derewońko