Pijany kierowca autobusu wjechał do rowu
Kierowca autobusu relacji Łomża - Zambrów – Białystok nagle, na prostym odcinku drogi, zjechał do rowu. Na szczęście nikomu z 11 pasażerów nic się nie stało. Po przyjechaniu na miejsce wypadku policji okazało się, że kierowca – 38 letni mieszkaniec Łomży - był pijanych. W wydychanym powietrzu miał 0.65 promila alkoholu.
Do wypadku doszło w sobotni poranek. Jak podaje starszy sierżant Monika Dąbrowska, oficer prasowy KPP w Zambrowie, autobus planowo – przed godziną 8.00 – wyjechał ze stacji w Zambrowie. Niestety daleko nie ujechał. w podzambrowskim Wiśniówku kierowca nagle zjechał na lewy pas drogi a potem wprost do rowu. Na szczęście 11 pasażerom i samemu kierowcy nic się nie stało. Na miejsce natychmiast przyjechali policjanci. Okazało się, że 38-letni kierowca - mieszkaniec Łomży był pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego 0,65 promila alkoholu. Teraz policjanci wyjaśniają jak to się stało, że pijany jechał autobusem.
Sprawca zdarzenia, za taką jazdę odpowie przed sądem.