Harcerski Zlot Pamięci Września.
65 lat temu klęską wojsk polskich dowodzonych przez kpt. Władysława Raginisa, zakończyła się obrona odcinka "Wizna", wchodzącego w skład Samodzielnej Grupy Operacyjnej "Narew". Śladami bohaterów wyruszyli dziś białostoccy i łomżyńscy harcerze. Zlot Pamięci Września 1939 roku organizowany jest od kilkudziesięciu lat przez komendę łomżyńskiego hufca ZHP. Jego uczestnicy dziś do godz. 17:00 odwiedzać będą miejsca, w których między 7 a 10 września 1939 roku znajdowały się stanowiska oporu wojsk polskich. Witold Kiewlicz, który jako młody porucznik był wówczas zastępcą kpt. Raginisa, już po wojnie wspominał, że oddziały polskie pod Wizną liczyły 720 żołnierzy i oficerów, a po stronie niemieckiej samych tylko oficerów było ponad 1200 i ponad 20 tys. żołnierzy.
Oddziały polskie zostały zdziesiątkowane. Zginął dowódca, odbierając sobie życie przy pomocy granatu. Dziś jeszcze harcerze spotkają się na apelu inaugurującym tegoroczny Zlot, wieczorem wezmą udział w prezentacjach artystycznych i przeglądzie piosenki harcerskiej, a potem przy harcerskim ognisku wysłuchają okolicznościowej gawędy. Jutro o godz. 9:00 - Msza św. w intencji obrońców Wizny, a potem na Rynku, przy pomniku bohaterów - apel poległych, który zakończy tegoroczny harcerski zlot pamięci września.