Mogło dojść do tragedii...
Od piecyka elektrycznego zapaliło się mieszkanie. Na szczęście pożar dostrzeżono w porę.... Do zdarzenia doszło wczoraj po południu (ok. 15.30) w Konarzycach. Nim na miejsce dojechali łomżyńscy strażacy płonęła już wersalka i lodówka.
Jak podkreśla dyżurny PSP w Łomży straty spowodowane pożarem nie są wielkie. To tylko i wyłącznie nadpalone wyposażenie pokoju, które trzeba będzie wymienić, a pokój odnowić. Strażacy, którzy wyjechali do gaszenia pożaru już po godzinie mogli wrócić do bazy.