Tragiczny bilans mroźnej nocy
Kolejne ofiary powiększyły bilans zamarznięć w województwie podlaskim. W nocy z niedzieli na poniedziałek zamarzło dwóch mężczyzn. Ich ciała znaleziono dziś rano. Komendant Wojewódzki Policji w Białymstoku polecił aby patrole odwiedzały wszystkie miejsca gdzie przed mrozem mogą ukrywać się bezdomni. Policjanci mają za zadanie przewozić osoby, którym zagraża zamarznięcie do ciepłych noclegowni. - Pamiętajmy, że mróz i ludzka obojętność zabija. Czujna i nieobojętna postawa może uratować ludzkie życie. Każdy szybki sygnał o leżącym na mrozie człowieku może zapobiec tragedii – apelują policjanci. Tymczasem synoptycy zapowiadają, że także najbliższa noc ma być wyjątkowo zimna. Nocą i we wczesnych godzinach porannych temperatura może spaść do -20, -23 °C.
Jak informuje podinsp. Andrzej Baranowski zzespołu prasowego KWP w Białymstoku dzisiaj rano policjanci z Zabłudowa otrzymali sygnał od przypadkowych przechodniów, że na niezamieszkałej posesji przy ul. Polnej w Michałowie leży ciało mężczyzny. Wezwany na miejsce zdarzenia lekarz stwierdził zgon. Jako przyczynę podał wychłodzenie organizmu. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że zmarłym jest 50-letni mieszkaniec tej miejscowości, który najprawdopodobniej około 2:00 w nocy wyszedł z domu po opał. Został odnaleziony około 100 metrów dalej.
Kolejna związana z mrozem tragedia wydarzyła się w Augustowie. Rano prasownica socjalna miejscowego MOPS-u w trakcie odwiedzin podopiecznych odnalazła martwego 71-letniego mężczyznę. Zwłoki były w zimnym mieszkaniu na poddaszu jednego z domów przy ul. Cienistej. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził, że przyczyną zgonu było wychłodzenie organizmu.