NFZ dzieli pieniądze na 2009 rok
Narodowy Fundusz Zdrowia dzieli pieniądze na leczenie w przyszłym roku. Już wiadomo - w Łomży i Suwałkach nie będzie pogotowia stomatologicznego. Nie będzie też dentystów w szkołach i wystarczających pieniędzy dla szpitali. Te, które kontrakty podpisały - obawiają się konieczności obniżania płac.
Dwa pogotowia dentystyczne czynne całą dobę będą tylko w Białymstoku. W Suwałkach - zabrakło chętnych, w Łomży chętny był, ale za leczenie chciał więcej niż dawał Fundusz.
W białostockim szpitalu gruźliczym przyszłoroczna umowa na leczenie – to temat numer jeden. Ale Fundusz dał tyle - ile w całej Polsce – 51 złotych za punkt medyczny. Szpital, by utrzymać siebie i wcześniej przyznane pracownikom podwyżki potrzebuje o 5 złotych więcej. - Być może będzie konieczność wypowiedzenia tych podwyżek. Co będzie się działo z takim wypowiedzeniem – to wiadomo. To protesty i ogólne niezadowolenie – mówi Teresa Kamińska, dyrektor szpitala gruźliczego i chorób płuc w Białymstoku.
Większość szpitali w województwie podpisała kontrakty. Największe białostockie szpitale kliniczne rozmowy o pieniądzach z Funduszem mają jeszcze przed sobą. Liczą, że dostaną więcej pieniędzy niż przed rokiem.
Anna Łubian, Obiektyw