Pijani (kochani) rodzice
Wczoraj policjanci donieśli o tragicznym poszukiwaniu przez siedmiolatkę ze Szczuczyna pijanej mamy, dziś informują o pijanym małżeństwie, które w nocy znaleziono przy zaparkowanym polonezie wewnątrz którego znajdowały się ich dzieci - roczny chłopiec i jego 6-letnia siostrzyczka. Badanie alkomatem wykazało, że 40-letni ojciec w wydychanym powietrzu miał ponad 2,6 promila alkoholu, a mama prawie 2 promile alkoholu.
Na rodzinę przypadkowo natknęli się policjanci patrolujący nocą Dąbrowę Białostocką. Na poboczu ulicy Wojska Polskiego stał polonez, a przy samochodzie, w którym było dwoje małych dzieci, znajdowali się ich pijani rodzice. Mężczyzna i kobieta podczas rozmowy z policjantami wzajemnie oskarżali się o kierowanie autem, ale póki co tej zagadki nie udało się rozwikłać. Oboje spędzili noc trzeźwiejąc w policyjnej izbie zatrzymań, a ich dziećmi w tym czasie zaopiekował się wujek.
Jak podkreśla sierż. Kamil Sorko z zespołu prasowego KWP w Białymstoku policjanci szczegółowo wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia i ustalają kto kierował pojazdem. Za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo rodzicom grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. O całej sprawie poinformowany zostanie również sąd rodzinny i nieletnich.
Jak podkreśla sierż. Kamil Sorko z zespołu prasowego KWP w Białymstoku policjanci szczegółowo wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia i ustalają kto kierował pojazdem. Za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo rodzicom grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. O całej sprawie poinformowany zostanie również sąd rodzinny i nieletnich.
