Batory powróci do Łomży...
Pomysł aby reaktywować dla celów turystyczno-rekreacyjnych stary szlak wodny wytyczony w końcu XVI wieku przez króla Stefana Batorego to szansa na rozwój turystyczny także Łomży i regionu. Szlak, który zaczyna się na Wiśle w Warszawie i prowadzi przez Zalew Zegrzyński, Narew, Biebrzę do Kanału Augustowskiego (i dalej aż do Niemna), uznany jest za największy projekt turystyczno – rekreacyjny w Polsce. W jego realizację chcą włączyć się wszystkie znajdujące się przy trasie samorządy z województwa podlaskiego i mazowieckiego.
Kiedy zostanie przedłużony dalej? Krzyszof Bil Jaruzelski, zajmujący się w urzędzie marszałkowskim w Białymstoku sprawami turystyki twierdzi na łamach Gazety Wyborczej, że ostatnio prace nad Szlakiem Batorego nabrały rozpędu. Paradoksalnie rozpęd możliwy jest dzięki pohamowaniu apetytów poszczególnych samorządów. Według pierwszych szacunków tylko podlaskie samorządy zgłosiły projekty warte 240 mln zł. Przy Szlaku Batorego miały powstawać kryte lodowiska, aquaparki, stadion ligowy, hotele, a nawet pole golfowe. Teraz ograniczono je do 40 milionów. Najważniejsze inwestycje na które powinny pójść pieniądze to porty w Nowogrodzie i Wiźnie, port i bulwary w Łomży i trochę infrastruktury turystycznej wzdłuż całej trasy...
Na razie koordynujący podlaską część budowy szlaku urząd marszałkowski zlecił za 30 tys. zł wykonanie strategii promocji produktu jakim ma być szlak. Ma to poszczególnym samorządom pomóc w ubieganiu się o unijne środki z centralnych programów Innowacyjna Gospodarka i Infrastruktura i Środowisko.