Po burzy.
Liczne podtopienia, zwalone drzewa, to krótki bilans sobotniej burzy, która przeszła nad regionem. 34 zdarzenia zanotowała Państwowa Straż Pożarna w Łomży w tym 17 zalanych obiektów tj. piwnic, garaży i 15 zwalonych drzew. Ciągle jeszcze trwają prace nad usuwanie skutków ulewy.
Najgorzej sytuacja przedstawia się w samym mieście Łomży. Brakowało prądu, liczne zalane pojazdy, zwalone drzewa. Całą noc i rano straż otrzymuje zgłoszenia o zdarzeniach dlatego bilans może się jeszce zmienić. Na szczęście nikt z ludzi nie ucierpiał.
10 tysięcy gospodarstw pozoztaje bez prądu. Najwięcej awariii jest w okolicach Czyżewa, Wysokiego Mazowieckiego i Łomży. Energetycy na bieżąco przyłączają prąd.