Usiłował zabić policjanta w Łomży - dostał dożywocie
Przed Sądem Okręgowym w Szczecinie zapadł wyrok w głośnej sprawie sprzed dwóch lat, gdy Bogusław B. dwukrotnie usiłował strzelać do łomżyńskiego policjanta. Policjant cudem uszedł z życiem, bo pistolet z którego, z niewielkiej odległości, strzelał do niego bandyta dwukrotnie nie wypalił... Później okazało się, że ten sam człowiek niemal półtora roku wcześniej usiłował zabić mieszkańca Zambrowa, ale na swoim koncie ma także inne napady. Łomżyńska prokuratura, która od początku prowadziła sprawę, wraz z Bogusławem B. oskarżyła także trzy inne osoby z nim „współpracujące”. Wczoraj zapadł wyrok. Bogusław B. Został skazany na dożywocie, a jego kompanii na kary od 3 do 15 lat więzienia.
Przypomnijmy, do usiłowania zabójstwa łomżyńskiego policjanta doszło 3 lutego 2006 roku. Około godziny 10.00 policyjny patrol wracał do komendy. Gdy funkcjonariusze przejeżdżali ulicą Polową w pobliżu Urzędu Skarbowego zauważyli, jak mężczyzna szarpie się ze starszą kobietą. Wówczas policjanci podjęli interwencję. Gdy zobaczył ich napastnik zaczął uciekać. Jeden z policjantów ruszył w pościg. Po chwili ucieczki bandyta odwrócił się, wyciągnął pistolet, wymierzył w kierunku policjanta i nacisnął spust... broń nie wypaliła... Funkcjonariusz, który ścigał uciekiniera z wyciągniętą bronią, oddał strzał ostrzegawczy w powietrze po czym przewrócił i obezwładnił bandziora.
Później okazało się, że mężczyzna dwukrotnie naciskał na spust pistoletu i dwukrotnie broń nie wypaliła...
Prowadzący śledztwo w tej sprawie łomżyńscy prokuratorzy ze sprawą usiłowania zabójstwa policjanta z Łomży powiązali także inne występki których dopuścił się mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego Bogusław B. i trzech jego kompanów – mieszkańców województwa podlaskiego. Okazało się, że Bogusław B. na swoim koncie ma także usiłowanie zabójstwa w listopadzie 2004 roku mieszkańca Zambrowa, a także szereg rozbojów z użyciem broni i napadów m.in. na kantory w województwie zachodniopomorskim. Sąd Okręgowy w Szczecinie, przed którym prowadzona była sprawa, wydał wczoraj wyrok. Główny oskarżony Bogusław B. został skazany na dożywocie. Sąd surowy był także dla jego kompanów. Wojciech G. dostał 15 lat pozbawienia wolności z możliwością warunkowego opuszczenia więzienia po 14 latach, a Robert K., który uczestniczył w jednym napadzie, usłyszał wyrok 3 lat pozbawienia wolności. Sąd skazał także kierowcę bandytów. Adrian J. w więzieniu ma spędzić 4 lata.
Wyrok nie jest prawomocny.
Później okazało się, że mężczyzna dwukrotnie naciskał na spust pistoletu i dwukrotnie broń nie wypaliła...
Prowadzący śledztwo w tej sprawie łomżyńscy prokuratorzy ze sprawą usiłowania zabójstwa policjanta z Łomży powiązali także inne występki których dopuścił się mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego Bogusław B. i trzech jego kompanów – mieszkańców województwa podlaskiego. Okazało się, że Bogusław B. na swoim koncie ma także usiłowanie zabójstwa w listopadzie 2004 roku mieszkańca Zambrowa, a także szereg rozbojów z użyciem broni i napadów m.in. na kantory w województwie zachodniopomorskim. Sąd Okręgowy w Szczecinie, przed którym prowadzona była sprawa, wydał wczoraj wyrok. Główny oskarżony Bogusław B. został skazany na dożywocie. Sąd surowy był także dla jego kompanów. Wojciech G. dostał 15 lat pozbawienia wolności z możliwością warunkowego opuszczenia więzienia po 14 latach, a Robert K., który uczestniczył w jednym napadzie, usłyszał wyrok 3 lat pozbawienia wolności. Sąd skazał także kierowcę bandytów. Adrian J. w więzieniu ma spędzić 4 lata.
Wyrok nie jest prawomocny.
