W łomżyńskim PKS bez zmian.. chwilowo?
Nie doszło do zmiany na stanowisku zarządcy łomżyńskiego PKS-u. W czwartek, w tym ostatnim państwowym przedsiębiorstwie w Łomży, zakończyła się kontrola zlecona przez wojewodę podlaskiego. W piątek o jej wynikach wojewoda Maciej Żywno miał rozmawiać z zarządca Adamem Wykowskim. Jak informuje Jolanta Gadek do rozmowy nie doszło, bo zarządca zachorował.
Przypomnijmy o spodziewanej szybkiej zmianie na stanowisku zarządcy Przedsiębiorstwa Państwowej Komunikacji Samochodowej w Łomży w minioną środę poinformowali przedstawiciele dwóch z trzech działających w firmie związków zawodowych. Działacze „Solidarność 80” i Związku Zawodowego Kierowców zapowiadali, że Wykowskiego będą bronić do końca i zarzucili wojewodzie działanie polityczne i chęć obsadzenia na tym stanowisku łomżyńskiego działacza PO Macieja Głaza.
Następnego dnia okazało się, że choć faktycznie wojewoda proponował Głazowi objęcie stanowiska zarządcy PKS-u, to on odmówił.
Tymczasem kontrolerzy wojewody kontrolę łomżyńskiego PKS-u zakończyli w czwartek czyli dzień wcześniej niż się spodziewano. Jak podkreśla Gadek zarządca PKS-u Adam Wykowski jeszcze tego samego dnia podpisał protokół, a kolejnego dnia o wynikach kontroli miał rozmawiać z wojewodą. Niestety w piątek do Białegostoku Wykowski nie dojechał, bo zachorował i od tego dnia jest na zwolnieniu lekarskim. Rozmowa, podczas której jak się oczekuje może dojść do odwołania Wykowskiego, ma się odbyć niezwłocznie po wyleczeniu obecnego zarządcy.
Dodajmy, że w środę związkowcy z łomżyńskiego PKS-u grozili, że jeżeli wojewoda odwoła zarządcę Wykowskiego „podejmą wszelkie kroki – prawne i poza prawne do storpedowania tej decyzji”. Przypomnijmy też, że raz wojewoda podlaski – poprzednik Macieja Żywno – też próbował odwołać Wykowskiego, ale po dniu strajku okupacyjnego, który natychmiast rozpoczął się w przedsiębiorstwie, wycofał wręczone odwołanie.
Następnego dnia okazało się, że choć faktycznie wojewoda proponował Głazowi objęcie stanowiska zarządcy PKS-u, to on odmówił.
Tymczasem kontrolerzy wojewody kontrolę łomżyńskiego PKS-u zakończyli w czwartek czyli dzień wcześniej niż się spodziewano. Jak podkreśla Gadek zarządca PKS-u Adam Wykowski jeszcze tego samego dnia podpisał protokół, a kolejnego dnia o wynikach kontroli miał rozmawiać z wojewodą. Niestety w piątek do Białegostoku Wykowski nie dojechał, bo zachorował i od tego dnia jest na zwolnieniu lekarskim. Rozmowa, podczas której jak się oczekuje może dojść do odwołania Wykowskiego, ma się odbyć niezwłocznie po wyleczeniu obecnego zarządcy.
Dodajmy, że w środę związkowcy z łomżyńskiego PKS-u grozili, że jeżeli wojewoda odwoła zarządcę Wykowskiego „podejmą wszelkie kroki – prawne i poza prawne do storpedowania tej decyzji”. Przypomnijmy też, że raz wojewoda podlaski – poprzednik Macieja Żywno – też próbował odwołać Wykowskiego, ale po dniu strajku okupacyjnego, który natychmiast rozpoczął się w przedsiębiorstwie, wycofał wręczone odwołanie.
