Nieprawidłowości przy łomżyńskim hipermarkecie osądzą w Ostrołęce
Sąd Okręgowy w Ostrołęce ma zając się sprawą nieprawidłowości przy budowie hipermarketów w Łomży i Białymstoku. Po kilkumiesięcznych bezskutecznych poszukiwania sędziów w Białymstoku, tutejszy Sąd Apelacyjny zdecydował o przeniesieniu sprawy do Ostrołęki. Białostoccy sędziowie wyłączali się ze sprawy, bo wśród oskarżonych jest znany białostocki adwokat. Dodajmy, że wśród 11 osób, wobec których prokuratura w Lublinie sformułowała zarzuty jest także były architekt miejski Łomży, któremu zarzucono przyjęcie łapówek.
- To kiedy sprawa trafi na wokandę będzie zależało teraz od Sądu Okręgowego w Ostrołęce – dodaje.
Przypomnijmy pod koniec września Prokuratura Apelacyjna w Lublinie, po trwającym ponad rok śledztwie, skierowała do Sądu Okręgowego w Białymstoku akt oskarżenia w sprawie nieprawidłowości przy lokalizacji hipermarketów w Białymstoku i Łomży. Akt obejmuje łącznie 11 osób, którym postawiono 23 zarzuty dotyczące korupcji, poświadczenia nieprawdy, a nawet prania brudnych pieniędzy.
Wśród nich są także były architekt miejski Łomży Andrzej Z. i Marek P. przedstawiciel firmy Echo Investment, która przy skrzyżowaniu ulic Sikorskiego i Legionów chce wybudować duże centrum handlowe. Z akt sprawy wynika, że Andrzej Z. miał trzykrotnie przyjąć łapówki od przedstawicieli tej spółki. Jak mówiła wówczas prokurator Ewa Piotrowska rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie łapówki przekazywano w okresie październik 2003 – wrzesień 2005, za „przychylność i pomoc przy planowanej inwestycji”. Łącznie miało to być 14 tys zł.
W „łomżyńskim” wątku sprawy aktem oskarżenia objęte są trzy osoby.
- Wszystkie przyznały się do zarzucanych im czynów i złożyły wnioski o dobrowolne poddanie się karze – podkreśla prokurator Piotrowska.