Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 26 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Potrącił, uciekł i... groził świadkowi

Najprawdopodobniej w środę lub w czwartek Prokurator Rejonowy w Łomży ujawni dane personalne i wizerunek Seweryna W. To mężczyzna, który w czwartek wieczorem potrącił 9-latka idącego poboczem ulicy Przykoszarowej w Łomży. Sprawca wypadku zbiegł z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy poszkodowanemu, a chłopiec zmarł po przewiezieniu do szpitala. Już w piątek 23-letniemu Sewerynowi W. łomżyńska prokuratura postawiła pierwsze zarzuty: potracenia potrącenia ze skutkiem śmiertelnym nieletniego, nieudzielenia pomocy i ucieczki z miejsca zdarzenia, a także kierowania bezprawnych gróźb wobec jednego ze świadków zdarzenia.

Jeszcze w piątek na wniosek prokuratury łomżyński sąd zastosował wobec podejrzanego 14-dniowy areszt, bo – jak mówi Tomasz Wilk - prokuratura podejrzewała, że Seweryn W. będzie próbował uciec za granicę. Tego samego dnia wydano także list gończy za podejrzanym i jeszcze tego wieczoru Seweryn W. sam zgłosił się na policję.
- W najbliższych dniach podjerzany ma być przesłuchiwany w łomżyńskiej prokuraturze – mówi prokurator Wilk.
Łomżyńska prokuratura chce ustalić czy podjerzany w momencie potrącenia chłopca mógł prowadzić samochód pod wyływem alkoholu lub narkotyków.
-  Są źródła dowodowe, które potwierdzałyby ta tezę – mówi prokurator Wilk. - My to weryfikujemy i podejmiemy działania zmnmierzające do ustalenia czy faktycznie był on od wpływem alkoholu lub innych srodków odurzających – dodaje prokurator.

Prokurator Rejonowy w Łomży zapowiada, że jeszcze w tym tygodniu złożony będzie wniosek  do sądu o tymczasowe aresztowanie sprawcy wypadku na 3 miesiące. Prokurator Wilk zapowiada, też że w najbliższych dniach ujawni dane osobowe i wizerunek Seweryna W.

Przypomnijmy do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w pobliżu ulicy Przykoszarowej w Łomży. 9-letni Damian poszedł z kolegą po bułki. Nagle zza zakrętu wyjechało z piskiem opon czarne BMW. Samochód uderzył w chłopca i ciągnął go kilka metrów. Mimo kilkugodzinnej reanimacji dziecko zmarło.

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę