Pływali w Narwi, jeździli rowerami i biegali na bulwarze
- Fajny start, dobrze przygotowana trasa, bardzo przyjemna okolica – ocenia Sergiusz Sobczyk, 32-letni trener i nauczyciel wychowania fizycznego z Warszawy, który po raz trzeci wygrał 8. Triathlon MOSiR w Łomży. Zwycięzca rywalizował z 44-ema uczestnikami, z których najstarszy Zbigniew Zieliński z Łomży miał 69 lat. Niezależnie od wieku, płci i kondycji, zawodnicy musieli przepłynąć w upale 1 200 m Narwią od plaży do zakrętu rzeki przy Zjeździe, pokonać 15 kilometrów na swoim zazwyczaj wyczynowym rowerze oraz wytrzymać w ostrym sierpniowym słońcu 3 kilometry biegu.
Impreza tradycyjnie odbywała się na bulwarze przy Porcie Łomża. Zawodnicy ścigali się rowerami od Żydowskiej i Rybaków przez nowy most do nawrotu po drugiej stronie Narwi w Piątnicy. Trzeba było zrobić 3 pętle, natomiast w biegu także trzy - kilometrowe. Jeśli ktoś jest w dobrej formie, jak Sergiusz Sobczyk, to poradzi sobie w 46 minut 8 sekund. Drugim był 34-letni Kamil Kołosowski z Białegostoku, autor bloga sportowego 200 procent tętna: 50 min. 42 sek. Na jego uniformie zwracał uwagę biały orzełek, co oznaczało, że białostoczanin reprezentował Polskę na mistrzostwach świata amatorów w Abu Dhabi, ZEA 2022. Przedstawiciel handlowy od 11 lat biega, a od ośmiu startuje w triathlonach. Trzecie miejsce podium zajął Aleksander Kaczyński z Łap – czas 52 minuty 8 sekund.
Startować, rywalizować i zwyciężyć
Wystartowali w samo południe, kiedy temperatura w cieniu oscylowała około 30 stopni Celsiusa, a ile było w skwarnym słońcu na błękitnym niebie – nie zmierzyłem. W każdym razie, trudno było w bezdusznym upale oddychać, zaś po kilku minutach na otwartej przestrzeni zawodnicy i kibice byli zlani perlistym potem.
- Prąd rzeki w czasie pływania był trochę silniejszy, niż przed kilkoma laty – wspomina Sergiusz Sobczyk, który triumfował wcześniej w triathlonach łomżyńskich dwukrotnie: w 2018 r. i 2019 r. - Narew teraz szybciej nas niosła. Dosyć silny wiatr wiał w twarz przy wyjeździe na trasę rowerową, natomiast na moście wiał z boku, co też utrudniało poruszanie się z maksymalną prędkością. Ogólnie: przyjemnie było po raz trzeci w Łomży startować, rywalizować i zwyciężyć.
W zawodach rywalizowali sportowcy z bliska i daleka, m.in. z Wielgolasu, Zambrowa, Augustowa, Siedlec, Krakowa, Ożarowa i Mińska Mazowieckiego. Wielu przyjechało z rodziną i przyjaciółmi.
Kibicowały żony, córki i synowie
Najszybszą kobietą VIII Triathlonu MOSiR Łomża okazała się Dominika Nowacka z Warszawy – 32-latka pokonała trasę w 1 godzinę 1 minutę i 6 sekund. Druga zameldowała się 27-letnia Kinga Zujko z Białegostoku z czasem 1:03:09. Trzecia 34-letnia Joanna Rogowicka z Białegostoku na mecie miała czas 1:05:05. Jako najszybsza łomżynianka przybiegła handlowiec Kornelia Szumny z czasem 1 godzina 25 min. 9 sek. Najszybszym łomżyniakiem okazał się Szymon Czartoszewski, 26-letni strażak z KM PSP w Łomży, któremu kibicowała małżonka i córeczka – jego czas 54 min. 23. sek. dobrze zapowiada przyszłość, o ile sympatyczny zawodnik, startujący kilka razy w roku od 4-ch lat w triathlonach, nadal będzie wytrwale trenować. Najstarszym uczestnikiem był łomżyniak, emerytowany ratownik MOSiR Zbigniew Zalewski: 1 h 27 minut 34 sek., któremu kibicował syn. Najmłodszym startującym w rywalizacji był 23-letni białostoczanin Jakub Kowalski – 57 minut 44 sek. Wszyscy wbiegający na metę otrzymywali medale uczestnictwa.
Po podsumowaniu wyników, nagrody wręczali: Aleksandra Świtaj z MOSiR-u, dyrektor Andrzej Modzelewski i kierownik Kamil Walczyk. Triathlon po raz 2. został zorganizowany z grantu funduszy norweskich, zatem nie trzeba było uiszczać wpisowego. W nagrodę najszybsi otrzymali vouchery od 100 do 500 zł do realizacji w sklepach sieci sportowej, zaś zwycięzca kategorii open Sergiusz Sobczyk – voucher na 1 500 zł.
Po wręczeniu pucharów i nagród, wszyscy pozowali do wspólnego zdjęcia i zostali zaproszeni na dietetyczny posiłek. Opiekę medyczną nad 8. Triathlonem sprawowała Grupa Ratownicza Nadzieja.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146
Pan Sobczyk w VI Triathlonie MOSiR-u niezwyciężony
Sergiusz Sobczyk z Warszawy wygrał 5. triathlon w Łomży