Koło marzeń i fortuny
- Spełniło się moje marzenie! - opowiada z radością, satysfakcją i dumą Danuta Waśko, seniorka z Łomży, która po 4 latach od wysłania zgłoszenia do programu telewizyjnego dostała zaproszenie do "Koła Fortuny". Popularny program łączy zgadywankę wyrazową, szybki refleks i inteligencję ze szczęściem od losu uczestników. Kręcą tytułowym kołem, na którym są kwoty złotych do zdobycia, a czasami niespodzianka w postaci grilla czy chłodziarki, ale zdarza się, że urządzenie wskaże pole "bankrut". - Nie chodziło mi o pieniądze, bo chciałam po raz pierwszy w życiu wystąpić w telewizji i zobaczyć, jak wygląda realizacja telewizyjnego show od kuchni - zapewnia Pani Danuta, która od dziesiątków lat występuje z koncertami na scenach małych i dużych z nieodłącznym akordeonem.
Danuta Waśko należy do muzycznej rodziny, zasłużonej dla kultury w Łomży. Jej rodzice: Halina i Henryk Witkowscy założyli Zespół Seniorów Maryna, a utalentowana, wytrwała i pracowita córka od 5 lat kontynuuje misję niesienia radości poprzez granie i śpiewanie. Wcześniej spełniła marzenia o szczęśliwej rodzinie - ma trójkę zdrowych, wykształconych i kochających dzieci, na które zawsze może liczyć. - Przez całe życie spełniłam marzenie, by pracować z radością i robić to, co się kocha, żeby praca nie nudziła i nie męczyła - wyjaśnia Danuta Waśko, która kieruje Zespołem Maryna w Klubie Seniora w Łomży. Oprócz akompaniowania i organizowania prób i występów, komponuje piosenki, m.in. "Ukochane miasto" i "Łomżyńskie tango niezapomniane", nagrane 5 lat temu przez Michała Sawickiego, ucznia jej taty. Rodzina Witkowskich wpisała się w pejzaż kulturowy Łomży, więc mało kto pamięta, że Pani Danuta urodziła się w Malborku naprzeciw zamku Krzyżaków. Do Łomży sprowadziła się z mężem w 1968 r. Była wychowawczynią przedszkola nr 7 przy Polowej i kierowała przedszkolem nr 4 przy Wesołej, pracowała 18 lat w Domu Dziecka przy Polnej.
Jednak ciągle marzyła, by po przejściu na emeryturę zamieszkać na wsi. - Marzenie się spełniło - uśmiecha się do wspomnień. - 17 lat mieszkałam we wsi Waśki w gminie Mały Płock, o którym napisałem do legendy wiersz. Cisza, spokój, ale trzeba było powrócić do Łomży. Na emeryturze mam czas, żeby realizować zainteresowania. Piszę do portalu podlaskisenior.pl i gazetki seniorów z Łomży, działam w Łomżyńskiej Radzie Seniorów jako sekretarz. Zostałam Osobowością Roku 2020 za działalność na rzecz łomżyńskich seniorów. W 2017 r. na Gali Wolontariatu w Białymstoku otrzymałam medal "Za owocną pracę na rzecz społeczności "... Wolontariuszka na medal czuje radość, bo: - Całe życie pracuję z ludźmi i dla ludzi, a to sprawia mi nadal dużo satysfakcji i spełniają się moje zamierzenia.
"Najbliżej Norbiego"
Pani Danusia zajęta była pracą artystyczną i społeczną, aż tu nagle zadzwonił telefon. Pani z "Koła Fortuny" wyjaśniła, że do programu jest mnóstwo zgłoszeń i zaprosiła na eliminacje w Warszawie. - Był listopad 2021 r., sala ogromna, numer na piersi, 4 kartki pytań z różnych dziedzin i zaledwie 20 minut na odpowiedź - opisuje Pani Danuta. - Panie z "Koła" uspokajały, by nie przerazić się ilością pytań. Około 40 haseł kilkuwyrazowych z literami rozrzuconymi w środku. Z motoryzacji zgadłam tylko filtr, lepiej poszły mi historia, biologia, przysłowia. W większości na pytania odpowiedzialam. Panie zebrały kartki, a później były rozmowy przed kamerką na luźne tematy, kim jestem i co robię.
W początku stycznia 2022 przyszedł mail: zakwalifikowano ją, ma nagranie do programu z Izabellą Krzan i Norbim. - Było 5 nagrań tego dnia, dużo ludzi, ruch jak na Marszałkowskiej, bo w wielkim kompleksie ATM kręci się inne programy - relacjonuje łomżynianka. - W mojej trójce była młodsza ode mnie kobieta i 77-letni mężczyzna. Porozmawialiśmy w oczekiwaniu na swoją kolej, nie czuło się napięcia ani rywalizacji. Wszystko odbyło się spokojnie, nikt nikogo nie popędzał. Mieliśmy z sobą po trzy ubiory, do wyboru przez wizażystkę. Przyszła pani do prasowania, makijażystka dbała o twarze i fryzury, pan od nagłośnienia instalował teleporty, czuwał lekarz pogotowia. "Pani będzie stała najbliżej Norbiego" - powiedział reżyser.
RBand grał na żywo, uczestnicy i prowadzący byli w blasku reflektorów, kamerzyści i asystenci w mroku studia. Koło fortuny obraca się średnio ciężko, jak duże koło roweru. Półgodzinny program nagrywano około godziny, po każdej z 5 rund robiono przerwę. Kręcenie kołem, zgadywanie haseł, nadzieje na odgadnięcie spółgłosek i hasła.
- Z rundy na rundę na kole rosły kwoty, ale byłam bardzo spokojna - wspomina Pani Waśko. - Nie chodziło o zdobycie fortuny, tylko o udział w programie. Nigdy nie byłam w telewizji. Chciałam zobaczyć, jak wygląda realizacja show od kulis i przeżyć emocjonującą przygodę. W moim wieku nie wyruszę w podróż dookoła świata. Mam nowy pomysł: udział w Familiadzie. Szukam ludzi do swojej ekipy.
Familiada w życiu Pani Danuty znaczy więcej, niż rozrywka w telewizorze. Społeczniczka z Łomży od lat ubarwia muzyką, śpiewem ogniska, spotkania wigilijne i środowiskowe, sprawuje opiekę nad starszymi ludźmi w sanatoriach. Była muzykoterapeutą dla niepełnosprawnych w Łomży i Piątnicy.
Program z udziałem Pani Danuty TVP 2 nada o godz. 14.35 w niedzielę, 10. kwietnia.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146
Zmarła Halina Witkowska (+ 97), współzałożycielka „Maryny”
Klub Seniora MOPS w Łomży świętuje śpiewem i tańcem 25-lecie