Łomżyńska Starówka - prostozłomzy.pl
Na spotkanie z właścicielami lokali i przedsiębiorcami prowadzącymi swoje firmy w obrębie starówki zaprosił w poniedziałek dziennikarzy prezes Łomżyńskiej Izby Przemysłowo - Handlowej Maciej Zajkowski. Spotkanie wyznaczono na ul. Farnej, tuż obok ławeczki-pomnika Hanki Bielickiej, która przypadkiem wyznacza granicę okręgu o promieniu 90 m, którego środkiem jest wejście do katedry. Wewnątrz niego łomżyńskie prawo miejscowe zabrania prowadzenia sprzedaży wyrobów alkoholowych, co zebrani chcieliby, przy pomocy radnych, zmienić.
Więcej koszy na śmieci; zmiana na przeciwny niż obecnie kierunku jazdy ulicami Dworną, Sienkiewicza, Sadową i Krótką (lub wprowadzenie ruchu dwukierunkowego); utworzenie nowych parkingów i lepsze oznakowanie już istniejących; wydzielenie patrolu Straży Miejskiej specjalnie do rejonu Starego Miasta; poprawa informacji o łomżyńskich atrakcjach turystycznych; przyśpieszenie procedur przy przyznawaniu koncesji na sprzedaż alkoholu - to tylko niektóre z listy 38 postulatów, którymi "zasypali" prezydenta łomżyńscy przedsiębiorcy. Wszystkie pomysły są pokłosiem akcji koordynowanej przez ŁIP-H pn. "Obudźmy łomżyńską starówkę", rozpoczętej spotkaniem w lutym tego roku. Wszystkie maja jeden cel - zmianę wizerunku łomżyńskiej starówki i zwiększenie jej atrakcyjności dla turystów, którzy dziś nie bardzo nawet wiedzą jak dojechać w okolice Starego Rynku i nie mają pojęcia o tym, że w Łomży warto zatrzymać się w drodze na Mazury, bo jest tu wiele ciekawych miejsc do obejrzenia. A po zwiedzaniu dobrze jest usiąść, odpocząć, zjeść coś dobrego... Tego wszystkiego brakuje.
- Na najbliższą sesję Rady Miejskiej grupa radnych na nasz wniosek złożyła propozycję zmiany uchwały, aby wzorem Krakowa takie ulice jak Krótka, Farna, Giełczyńska, Dworna mogły gościć gastronomię, żeby mieszkańcy Łomży mieli miejsce do odpoczynku, a także nasi goście, którzy odwiedzają nasze miasto mogli zawitać na tak piękne uliczki jak ta, którą tu widzimy. Chcemy, żeby na tej sesji poprawić to miejscowe prawo w taki sposób, żeby przedsiębiorcy normalnie mogli tu otwierać przedsiębiorstwa - wyjaśnił powód wczorajszego spotkania Maciej Zajkowski.
Wniosek złożony w imieniu przedsiębiorców przez radnych zakłada dopuszczenie możliwości prowadzenia sprzedaży w obrębie 90 m od miejsc takich jak np. kościoły (czyli w "strefie zakazu") pod warunkiem spełnienia dodatkowych wymagań jak zapewnienie systemu ochrony lokalu i uzyskanie opinii Rady Dzielnicy. Dotyczy on ściśle określonego obrębu Starego Miasta, a konkretnie ulic: Stary Rynek, Długa, Dworna, Krótka, Farna, Rządowa, Giełczyńska, Sienkiewicza, Plac Niepodległości, Krzywe Koło, Senatorska, Woziwodzka. Dodajmy, że chodzi wyłącznie o sprzedaż alkoholu w lokalach gastronomicznych.
- Zależało nam, żeby wziąć dobry wzór. Akurat uchwała krakowska bardzo mocno nakreśla pewne ramy i wyraźnie mówi, że przedsiębiorca musi zapewnić pewne warunki bezpieczeństwa, estetyki, bo ja sobie nie wyobrażam, zeby tu powstała jakaś pijalnia piwa, tzw. "mordownia", ponieważ jest to piękna ulica i wiem, że jeśli przesiębiorcy cos tu otworzą, to będzie to z gustem, który będzie przyciągał łomzyniaków i naszych gosci a nie będzie odpychał - przekonywał Maciej Zajkowski.
Radni złożyli też drugą zmianę obowiązującej uchwały, według której rozpatrywanie wniosków o udzielenie koncesji miałoby obywać sie na bieżąco, bez zbędnej zwłoki. Obecnie wnioski o koncesje rozpatrywane są raz na kwartał, czyli cztery razy w roku.
Te dwie sprawy zależą od decyzji radnych, na których przychylność liczą przedsiębiorcy. Pozostałe postulaty, jak choćby modernizacja szaletu miejskiego leżą w gestii prezydenta miasta. Niestety wiadomo już, że w niektórych przypadkach, jak choćby zmiana organizacji ruchu w obrębie Starówki, prezydent ma odmienne zdanie. W odpowiedzi na pismo Łomżyńskiej Izby Przemysłowo-Handlowej prezydent stwierdza, że ruch jednokierunkowy na części ul. Dwornej został wprowadzony w wyniku zbiorowych wniosków i protestów mieszkańców tej ulicy, a każda wzmianka o ewentualnej zmianie powodowała protesty mieszkanców. Wynika z tego, że ponieważ cała organizacja ruchu na ulicach Sienkiewicza, Krótkiej i Sadowej wynika z kierunku ruchu ustalonego na Dwornej, to również na tych ulicach prezydent nie widzi możliwości wprowadzenia zmian. W podobny sposób prezydent odpowiedział na większość pozostałych postulatów.
- Nasze wnioski chyba nie zostały za dobrze zrozumiane i dlatego robimy drugie podejście - starał się uniknąć skomentowania treści pisma prezydenta Maciej Zajkowski. - Zaprosiliśmy dzisiaj na komisję pracowników Urzędu Miejskiego, mam nadzieję, że to będzie dobra debata na temat zmian, bo te zmiany są konieczne.
źródło: www.prostozlomzy.pl