Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 26 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Bartnicy Jego Królewskiej Mości

Bartnicy, nazywani w aktach bartnych nowogrodzkich bartnikami Jego Królewskiej Mości lub po łacinie mellifices, stanowili wyodrębnioną grupę zawodową pozostającą pod bezpośrednim zwierzchnictwem administratorów dóbr królewskich. Na przestrzeni wielu wieków, pomimo zmieniających się stosunków społecznych, pozostawali ludźmi wolnymi, cieszącymi się licznymi przywilejami.
Rekrutowali się z różnych warstw społecznych. Byli wśród nich chłopi, mieszczanie i szlachta. Zachowane akta bartne ukazują bartników jako różnobarwną mozaikę stanów, gdyż każdy z nich występuje z przydomkiem właściwym swojemu pochodzeniu.
Najliczniejszą grupę, tworzącą gmin bartny, stanowili chłopi określani jako „uczciwi”. Nieco mniej liczni byli „sławetni”, czyli mieszczanie pochodzący z Nowogrodu, Ostrołęki, Kolna i Łomży. Cieszyli się największą zamożnością wśród wszystkich bartników, a ponadto w ich rękach pozostawała większość urzędów bartnych, oczywiście oprócz funkcji starosty bartnego, który zgodnie z prawem musiał być pochodzenia szlacheckiego. Obok bowiem uczciwych i sławetnych, bartnictwem trudniła się także drobna szlachta, o której często „głucho u Niesieckiego i jedynie jest mowa u I. Kapicy - Milewskiego, a której majątek cały spoczywał w barci na puszczy i jakimś półku” . Arystokrację wśród bartników stanowili „urodzeni”. Była to najmniej liczna, ale najbardziej wpływowa grupa. W XVII-wiecznych aktach bartnych ostrołęckich spotykamy urodzonego Duczymińskiego, towarzysza ciechanowskiego, który sprzedaje bór wachowski sławetnemu Dąbkowskiemu.
Na podstawie księgi bartnej ostrołęckiej L. Krzywicki wyliczył, że wzajemne proporcje wszystkich stanów społecznych wśród bartników były dla szlachetnych, sławetnych i uczciwych jak 7 : 14 : 44. Płynność między tymi grupami była dość duża i ciążyła głównie ku uczciwym, gdyż niejeden sławetny mieszczanin, z biegiem czasu, stawał się uczciwym, o czym mogą świadczyć oba przydomki pojawiające się w aktach bartnych przy nazwisku tej samej osoby Bartnicy tworzyli, pomimo dużego zróżnicowania społecznego, egalitarną grupę, w której nie występowało tak wielkie rozwarstwienie społeczne, jak np. na wsi pańszczyźnianej. Ogół bartników nazywano w księgach bartnych „bracią bartną” lub po łacinie „Fratrum Mellocidarum” natomiast poszczególni przedstawiciele tej grupy zawodowej tytułowano jako „bartników JKM [Jego Królewskiej Mości] puszczy nowogrodzkiej”.
Społeczność bartników składała się nie tylko z bartników - gospodarzy, którzy mieli swoje bory w puszczy, lecz także bartników chrostowych i tzw. luźnych. O bartnikach chrostowych wspomina lustracja Nowogrodu z 1565, że „są 3 bartnicy, którzy na barci zeszli, tylko mają łąki w chróściech, ku barciam należące i zową się te bartniki chrostowemi”. Cieszyli się oni takimi samymi przywilejami jak pozostali bartnicy i byli zobowiązani do składania daniny miodowej w formie opłaty pieniężnej. Dużym problemem byli natomiast bartnicy, zwanymi luźnymi. Pisał o nich Stanisław Skrodzki w „Porządku prawa bartnego w 1616 roku „ Loznych bartników jako zawsze bywało, tak i teraz jest po części, którzy bory swe poprzedawszy innym bartnikom, robią u innych bartników, a stąd zwykli w puszczy szkody czynić tak w pszczołach, jako w lasach, to jest pszczoły wydzierać, łyka w lasach drzeć, tak iż bartnicy dla takowych z trudnością łyk do swej roboty dostają. Zwykli też takowi lożny łącze w lasach stawiać i z gotowych bartniczych obchodząc wybierać, żywność w stanach albo schowaniach bartnikom bierać i inne szkody czynić. Zwykli też takowi lozni towarzystwo ze strzelcami miewać takowymi, których proznymi zowią, z nimi po puszczy chodząc. Spolnie szkody czyniąc, co się stąd czyni, że na takowych kary nie masz. Acz wprawdzie bartnikom robociązom [robotników] potrzeba, a wszakże takowym sposobem lozni bartnicy, u osiadłych robić mają , aby żaden lozny swa wolą do puszczy nie ważył się chodzić, aż ma mieć pewnego bartnika , u którego by za pieniądze robił. A w puszczy dotąd bywać ma, dokąd by o onego bartnika, u którego się robić najął robotę miał, a jako z nim na robotę zajdzie, tak zaś z nim z puszczy schodzić ma, czego sami bartnicy przestrzegać mają, a inaczej w puszczy bywać nie ma. A kto by kolwiek takowego loznego bartnika w puszczy króla Imci potrafił, a on nie mając pana, u którego by robił, po puszczy chodził, albo po łączach, albo łyka darł, albo też z gotowymi łykami z puszczy szedł, takowy lozny ma być pojman, a z tym coby niósł do dwora go oddać. A dwór takiego karać ma tak jak zasłuży” . Bartnicy luźni czy też chrostowi stanowili prawdopodobnie najbiedniejszą grupę ludzi. Obok nich spotykamy w aktach bartnych ludzi zamożnych, których majątek jeszcze dziś wydaje się imponujący. Należał do nich uczciwy Adam Frydryszczyk, którego syn Walenty Frydryszczyk alias Wydryszczyk, zaskarżył w 1696 roku w sądzie bartnym nowogrodzkim swoją macochę Zofię Adamową Frydryszczykową o spadek po rodzicach, tj. swoją część w borach oraz posag matki, na który składała się:” koni para z kolasą, wołów para młodych pięknych, krów trzy z wypustkami i jedna pierwiastka, jałowica dwuletnia, świnia jedna, chusty i spódnica czarna” .
Bartnikami byli przede wszystkim mężczyźni, chociaż zdarzały się także kobiety. Na posiedzeniu sądu bartnego w Nowogrodzie w 1659 roku uczciwy Marcin Świderek bartnik JKM z nad Szkwy skarżył „uczciwą Jadwigę Durfistową też bartniczkę tamże ode Skwy”. Był to jednak przypadek odosobniony, gdyż kobiety występowały jedynie jako wdowy po zmarłych bartnikach. Wynikało to z pozycji kobiet w ówczesnym społeczeństwie a także ze specyfiki pracy bartnej, która wymagała nie tylko zręczności, ale i znacznej tężyzny fizycznej.
Urszula Kuczyńska


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę