Kolejne podium Mechaniaka
Z brązowymi medalami wrócili z rozgrywanego w Grajewie wojewódzkiego finału Licealiady w unihokeju zawodnicy Zespołu Szkół Mechanicznych i Ogólnokształcących nr 5 w Łomży. Był to już czwarty z rzędu krążek zdobyty przez zespół prowadzony przez Bogusława Cichockiego w krótkiej historii tych rozgrywek.
Wojewódzki Szkolny Związek Sportowy zainicjował rywalizację w unihokeju dopiero cztery lata temu. Zespół Mechaniaka od początku jest w ścisłej czołówce i jako jedyna drużyna w pierwszych trzech sezonach stawała na podium, więc także w tym roku chciała podtrzymać świetną passę. Po pokonaniu w meczu eliminacyjnym debiutującą w rozgrywkach ekipę Zespołu Szkół Rolniczych w Marianowie łomżanie awansowali do imprezy finałowej. Tam w półfinale trafili na mocny zespół Zespołu Szkół nr 6 z Suwałk - Mecz był bardzo wyrównany od początku do końca, ale my niestety popełniliśmy dwa proste błędy w defensywie, które bezlitośnie wykorzystali nasi rywale wygrywając 2:0 - relacjonuje trener Cichocki. Po tej porażce ekipie Mechaniaka pozostała walka o brązowy medal. Ich rywalem była reprezentacja Zespołu Szkół Technicznych z Suwałk. Tym razem przewaga zespołu z Łomży nie podlegała dyskusji i spotkanie zakończyło się okazałym zwycięstwem 5:0. Mistrzami województwa zostali pogromcy Mechaniaka z półfinału, którzy po rzutach karnych pokonali gospodarzy imprezy, I Liceum Ogólnokształcące z Grajewa - W tym roku poziom turnieju finałowego był niższy niż w latach poprzednich. Mimo mocno odmłodzonego składu jechaliśmy po medal i po cichu liczyliśmy na złoto. Przy bardzo wyrównanym poziomie trzech najlepszych ekip o wyniku końcowym zadecydowała dyspozycja dnia i odrobina szczęścia - podkreśla opiekun unihokeistów Mechaniaka.
Mimo, że od turnieju finałowego minęło kilkanaście dni, trener Cichocki już myśli o kolejnym sezonie - Mamy mocne postanowienie, żeby do kolejnego sezonu przygotować się jeszcze lepiej. Młodzi chłopcy, których mam w drużynie muszą nabrać trochę doświadczenia, bo potencjał sportowy mają naprawdę duży. Cieszę się, że powstał zespół w Marianowie, bo w końcu będziemy mieli z kim grywać sparingi, a o to u nas w regionie jest bardzo trudno - zaznacza Cichocki - Oprócz pracy nad poprawą gry, która ma zaowocować kolejnym medalem w rozgrywkach wojewódzkich, awansem na Mistrzostwa Polski i tam przynajmniej powtórzeniem 6. miejsca, który wywalczyliśmy w ubiegłym sezonie, planujemy także zorganizować turniej finałowy. W Grajewie poziom organizacyjny, delikatnie mówiąc, był nie najlepszy. My mamy już za sobą doświadczenie w tej kwestii, gdyż cztery lata tamu, dzięki nieocenionej pomocy panów Zdzisława Dobrowolskiego i Andrzeja Flery zorganizowaliśmy świetne zawody w hali im. Olimpijczyków Polskich.
Jak podkreśla trener Cichocki wszystkich tych sukcesów unihokeistów Mechaniaka nie byłoby gdyby nie pomoc prezesa OSM Piątnica, Zbigniewa Kalinowskiego.
is