Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 29 marca 2024 napisz DONOS@

Podium było blisko

Główne zdjęcie
Aleksandra Jarkowska

Bez medalu wróciły z Mistrzostw Polski Juniorów tenisistki stołowe AZS-u PWSIP Metal-Technik Łomża. Impreza odbywała się w dniach 25-28 kwietnia w Mławie.

Rywalizacja w krajowym czempionacie rozpoczęła się od turnieju drużynowego. W gronie 16 zespołów łomżyński AZS rozstawiony został dopiero z 9 numerem startowym przez co trafił do grupy z AZS-em UE Wrocław - nr 1, LUKS-em Chełmno - nr 8 i UKS-em Skoczek Sopot - nr 15. Już w pierwszym spotkaniu podopieczne trenera Wacława Tarnackiego zmierzyły się z najsilniejszą ekipą w Polsce mającą w składzie dwie najlepsze zawodniczki rankingu indywidualnego, Katarzynę i Annę Węgrzyn. I właśnie od spotkania z tą pierwszą mecz zaczęła Aleksandra Jarkowska. Ku zdumieniu chyba wszystkich lepsza z tego starcia wyszła łomżanka wygrywając po zaciętej walce 3:2 sprawiając przy tym chyba największą niespodziankę całych Mistrzostw. W drugim pojedynku blisko sukcesu była także Joanna Sokołowska, która prowadziła z Zuzanną Gaworską 2:0. Niestety nasza zawodniczka, która w tym sezonie mocno postawiła na naukę i przez to praktycznie nie trenowała, ostatecznie musiała uznać wyższość swojej rywalki. Dwie kolejne gry także padły łupem tenisistek z Wrocławia i całe spotkanie zakończyło się porażką AZS-u 1:3. W dwóch następnych meczach łomżanki pokonały jednak LUKS Chełmno 3:2 oraz UKS Sopot 3:0 i to pozwoliło im zająć drugie miejsce w grupie oraz zakończyć zmagania w turnieju drużynowym na miejscach 5-8 - Jestem zadowolony z postawy dziewczyn w drużynówce. Daliśmy radę poprawić miejsce, z jakim przystępowaliśmy do zawodów i uważam, że więcej nie dało się zrobić - przyznaje Wacław Tarnacki - Cieszę się, że Ola Jarkowska, mimo tego, że dopiero pierwszy rok jest juniorką, w starciu z najlepszą zawodniczką w tej kategorii w kraju pokazała, że może grać na bardzo wysokim poziomie.

Po zakończeniu turnieju zespołowego, do rywalizacji przystąpili singliści oraz deble i miksty. W najważniejszym turnieju indywidualnym rozstawiona z "ósemką" Jarkowska bez większych problemów przeszła dwie pierwsze rundy pokonując Julię Rękas (KTS Toruń) 4:0 i Annę Zając (KS Bronowianka Kraków) 4:1. W meczu decydującym o wejściu do ćwierćfinału łomżanka nieco nieoczekiwanie nie sprostała jednak dwa lata starszej Julii Jackowskiej (UKS Dojlidy Białystok, nr 9) przegrywając 2:4 i tym samym kończąc rywalizację na miejscach 9-16 - Szkoda, że nie udało się zrealizować celu jakim było wejście do najlepszej ósemki Mistrzostw. Ale muszę przyznać, że Jackowską zagrała bardzo dobre spotkanie i Ola mimo niezłej gry nie była w stanie wygrać - ocenia Tarnacki. Druga z łomżanek, Joanna Sokołowska, która przyjechała do Mławy dzięki wygraniu eliminacji wojewódzkich już w pierwszym meczu trafiła na nr 1 imprezy i późniejszą srebrną medalistkę, Katarzynę Węgrzyn. Mimo ambitnej postawy pochodząca z Kolna tenisistka uległa 0:4 i pozostała jej walka o miejsca 33-48. Tutaj spisała się lepiej i pokonała Amelię Wiącek (Warta Kostrzyn n/Odrą) 3:0.

Szkoleniowiec AZS-u największych szans na medal upatrywał w turniejach debla i miksta. W tym pierwszym Jarkowska wystąpiła w parze z Zuzanną Błażejewicz (LUKS Chełmno) i dzięki wysokiemu rankingu indywidualnemu obu zawodniczek ten duet został rozstawiony z 4 numerem startowym w gronie 32 par. W pierwszych dwóch rundach nie miał on kłopotów z odniesieniem zwycięstw. Na początku pokonał Joannę Sokołowską, która zagrała w parze z Julią Łącką (ULKS Barcin), a potem nie dał szans Martynie Lis (Bogoria Grodzisk Mazowiecki) i Julii Więckowskiej (KS 40 Warszawa). W walce o strefę medalową Jarkowska i Błażejewicz zagrały jednak zbyt pasywnie, co skrzętnie wykorzystały niżej notowane Dominika Gilewska (GLKS Nadarzyn) i Aleksandra Garb (KS Gorce Nowy Targ) wygrywając 3:1. Tym samym łomżyńsko-chełmiński duet zakończył zmagania na miejscach 5-8.

W rywalizacji mikstów Jarkowska wystąpiła z Jakubem Witkowskim z AZS-u AWFIS Gdańsk. W gronie sześćdziesięciu czterech, nasza para miała wysoki, 5 nr startowy i zaliczana była w gronie faworytów do podium. I wszystko szło zgodnie z planem aż do meczu ćwierćfinałowego. Wtedy Jarkowska i Witkowski zmierzyli się z Mają Miklaszewską (MRKS Gdańsk) i Szymonem Kolasą (Ostródzianka Ostróda). Niestety rywale okazali się za mocni wygrywając 3:1. Warto jednak dodać, że Miklaszewska i Kolasa niespodziewanie pokonali w półfinale głównych faworytów do złota Katarzynę Węgrzyn i Jana Zandeckiego, a w finale byli lepsi od Aleksandry Michalak i Macieja Kubika. Druga z akademiczek, Joanna Sokołowska walkę w mikście zakończyła na pierwszej rundzie. Grając wspólnie z Patrykiem Kwiatkowskim z AZS-u AWFIS Gdańsk uległa w Zuzannie Gaworskiej i Patrykowi Lewandowskiemu 1:3 - Szkoda, że nie udało się zdobyć żadnego medalu, ale wywalczyliśmy trochę punktów do Współzawodnictwa Sportowego Dzieci i Młodzieży i dzięki temu w przyszłym roku będziemy mieli szansę na środki z miasta - podkreśla szkoleniowiec AZS-u.

is

240206081801.gif

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę