W Poznaniu bez punktów
W meczu 14. kolejki I ligi piłkarki ręczne GUKS-u Dwójka Łomża uległy na wyjeździe drużynie KS-u AP Poznań 24:34 (9:14). Najwięcej bramek dla naszego zespołu, bo aż 8 zdobyła jedna z najmłodszych jego zawodniczek, Michalina Gryczewska.
Ekipa prowadzona przez trenera Janusza Świętonia w ostatnich meczach prezentowała się bardzo dobrze. Wyjazdowe zwycięstwo z Jutrzenką Płock czy ostatnia porażka, ale dopiero po rzutach karnych, z wiceliderem ChKS-em PŁ Łódź napawały dużym optymizmem przed starciem z plasującą się tylko oczko wyżej drużyną z Poznania. Początek konfrontacji należał do przyjezdnych. W 8. minucie po trafieniach Anety Konert, Alicji Sobocińskiej i Michaliny Gryczewskiej łomżanki prowadziły 3:1. W kolejnych akcjach ofensywnych dochodziły do czystych pozycji strzeleckich, ale piłka po ich rzutach nie chciała wylądować w siatce rywalek. Doświadczony zespół gospodyń po początkowych kłopotach zaczął bezlitośnie wykorzystywać szybko wyprowadzane kontry. Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy poznanianki prowadziły już różnicą 7 goli. Co prawda w samej końcówce dzięki trzem trafieniom Aleksandry Szymborskiej udało się nieco zmniejszyć straty, to rezultat 9:14, jaki widniał na tablicy wyników nie był dobrym prognostykiem na drugą część spotkania.
Po zmianie stron podopieczne trenera Świętonia próbowały gonić rywalki, ale sił starczyło im tylko na 7 minut. Wtedy to zbliżyły się do rywalek na 4 gole (13:17). Potem niestety było już tylko gorzej. Pewnie i mocno fizycznie grający tego dnia zespół z Poznania bardzo dobrze radził sobie w ataku raz po raz umieszczając piłkę w bramce Dwójki. Przewaga gospodyń była bardzo widoczna nie tylko w wyniku, ale także w szybkości rozgrywania akcji. Przez moment urosła ona nawet do dwunastu trafień, ale ponownie w końcówce łomżanki zdołały dorzucić kilka goli i ostatecznie miejscowe wygrały 34:24. Warto wspomnieć, że przy wysokim prowadzeniu zespołu z Poznania szkoleniowiec Dwójki dał pograć zawodniczkom, które do tej pory rzadko pojawiały się na parkiecie (Katarzyna Rejka, Weronika Serwoik). Debiut na pierwszoligowych boiskach zanotowała natomiast kolejna wychowanka GUKS-u, Paulina Lutrzykowska.
Po tej porażce łomżanki "umocniły" się na przedostatnim, 9. miejscu w tabeli I ligi. Na trzy mecze przed zakończeniem sezonu ich strata do ósmego MTS-u Kwidzyn wzrosła już do 6 punktów. Kolejnym rywalem będzie lider rozgrywek, SMS ZPRP II Płock. Spotkanie odbędzie się w najbliższą sobotę, o godz. 17.00 w łomżyńskiej hali II Liceum Ogólnokształcącego. Wstęp wolny.
is