Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Dobra pierwsza połowa to za mało

Siódmej porażki w czternastym meczu sezonu 2017/18 III ligi doznali piłkarze Łomżyńskiego Klubu Sportowego 1926. Mimo niezłej gry i wielu okazji bramkowych zespół prowadzony przez trenera Krzysztofa Ogrodzińskiego uległ na własnym stadionie Warcie Sieradz 0:1.

Przed spotkaniem szkoleniowiec ŁKS-u podkreślał, że w ostatnich czterech meczach z Wartą, Widzewem Łódź, MKS-em Ełk i Legią II Warszawa sukcesem będzie wywalczenie 6 punktów. I to właśnie w starciach u siebie z niżej notowanymi ekipami z Sieradza i Ełku upatrywał kompletu punktów. Niestety na rozgrzewce przed sobotnim meczem urazu doznał najlepszy strzelec i kapitan ŁKS-u, Rafał Maćkowski. Sztab szkoleniowy zdecydował więc, że na pozycji nr 9 zastąpi go dość nieoczekiwanie Tomasz Brzozowski, który przez ostatnie sezony grał w środku boiska. Decyzja o wpuszczeniu na plac gry od pierwszej minuty właśnie Brzozowskiego, a nie Michała Sadowskiego czy Michała Tarnowskiego, którzy w napadzie grają nie od dziś była dla wielu dużym zaskoczeniem. Poza pierwszym kwadransem, w którym wychowanek ŁKS-u zupełnie nie radził sobie z obrońcami, występ Brzozowskiego można jednak zaliczyć do udanych. Jednak to nie on był w pierwszej, bardzo dobrze rozegranej przez gospodarzy połowie najbliższy zdobycia gola. Po dwie świetne okazje mieli pomocnicy Marek Kaliszewski i Damian Gałązka, ale za każdym razem przeszkodą nie do przejścia okazywał się golkiper Warty, Maciej Mielcarz. Mający za ponad 170 meczów w Ekstraklasie zawodnik nie tylko dobrze zachowywał się przy mocnych uderzeniach ełkaesiaków, ale także mądrze dyrygował obroną. I to właśnie dzięki jego bardzo dobrej postawie goście schodzili na przerwę bez straty bramki.
Po zmianie stron spotkanie nieco się wyrównało. Łomżanie w dalszym ciągu atakowali dążąc do otwarcia wyniku. Niestety w 58. minucie po jednej z akcji ofensywnych piłkę przejęli goście i wyprowadzili zabójczą kontrę, którą na gola zamienił Marcin Kacela. Chwilę później przyjezdni mogli wybić marzenia do dobrym wyniku rywalom z głowy, ale Mariusz Zawodziński w dogodnej sytuacji strzelił w poprzeczkę. Miejscowi do samego końca starali się odwrócić losy meczu, ale nie byli już tak kreatywni z przodu i nie stwarzali sobie dobrych okazji po akcjach zespołowych. Pod bramką Mielcarza kilka razy robiło się gorąco po rzutach wolnych i rożnych, ale tym razem szwankowała skuteczność. Ostatecznie mądrze i czasami nieco szczęśliwie grający w defensywie goście dowieźli skromne zwycięstwo do końcowego gwizdka i dzięki temu zrównali się punktami z ŁKS-em. Oba zespoły, a także MKS Ełk mają w dorobku po 15 punktów i zajmują miejsca w przedziale 13-15.
- Pokazaliśmy w pierwszej połowie, że potrafimy grać w piłkę. Zabrakło skuteczności i Warta może dziękować bramkarzowi, że do przerwy nie przegrywała 0:2. Niestety przeciwnik przyjechał tutaj się bronić i wyprowadzić jedną skuteczną kontrę. I to im się udało – skomentował Ogrodziński – Niestety cały czas mamy kompleks swojego boiska. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale łatwiej nam się gra na wyjazdach. Teraz czeka nas trudny wyjazd do Widzewa Łódź i myślę, że chłopaki powalczą o korzystny wynik i zagrają jeszcze lepiej niż dzisiaj.
Spotkanie z Widzewem zaplanowano na sobotę 4 listopada o godz. 18.00.

is


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę