ŁKS lepszy od Orła
Bardzo udanie rozpoczęli obronę Okręgowego Pucharu Polski piłkarze Łomżyńskiego Klubu Sportowego 1926. W środowe popołudnie ełkaesiacy pewnie pokonali na wyjeździe czwartoligowego Orła Kolno 3:1 i awansowali do 1/8 finału tych rozgrywek.
W spotkaniu z niżej notowaną ekipą z Kolna trener Krzysztof Ogrodziński zdecydował się na aż pięć zmian w porównaniu do ostatniego meczu ligowego z Pelikanem Łowicz. Tego dnia wolne dostali bramkarz Paweł Lipiec, obrońca Melao, pomocnicy Albert Rydzewski i Michał Misiak, a także napastnik Rafał Maćkowski. W ich miejsce od pierwszych minut wystąpili debiutujący między słupkami łomżyńskiej bramki Eryk Niemira, wracający po urazach Konrad Kamienowski i Tomasz Brzozowski oraz Daniel Kacprzyk i Michał Tarnowski. "Nowa" jedenastka ŁKS-u w pierwszej połowie zagrała dobrze, ale niestety mimo wielu dogodnych okazji nie zdołała zdobyć choćby jednego gola.
Po zmianie stron goście mieli zdecydowanie lepiej ustawione celowniki. W 50. minucie na prowadzenie swój zespół wyprowadził Tarnowski, a pięć minut później na 2:0 podwyższył Brzozowski. Gospodarze mieli spore problemy ze stworzeniem sobie sytuacji bramkowych. Jednak kilka minut po stracie drugiego gola udało im się zaliczyć trafienie kontaktowe. Z rzutu wolnego dobrze uderzył Adrian Gwiazda i pokonał nie najlepiej interweniującego Niemirę. W 75. minucie wszystko jednak wróciło "do normy". Swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Tarnowski i tym samym ustalił wynik spotkania na 3:1.
- Praktycznie od początku do końca mieliśmy ten mecz pod kontrolą. W pierwszej połowie brakowało nam skuteczności, bo stworzyliśmy sobie przynajmniej cztery stuprocentowe okazje. Po przerwie zawodnicy byli już bardziej skoncentrowani i swoją przewagę potwierdziliśmy trzema golami. Cieszę się, że wszystkie zdobyliśmy po akcjach zespołowych, czego ostatnio brakowało nam w lidze - ocenił trener Ogrodziński - Plusami tego meczu są na pewno dwa gole Michała Tarnowskiego oraz debiut w drużynie seniorów wychowanka MŁKS-u z rocznika 2000, Łukasza Świderskiego, który dobrze wykorzystał otrzymane 30 minut gry.
Kolejna runda rozgrywek pucharowych odbędzie się 4 października. Na razie nie wiadomo, który zespół będzie rywalem biało-czerwonych. Do tego czasu ełkaesiacy rozegrają jeszcze trzy trudne pojedynki ligowe. A najbliższy już w sobotę, 16 września. W Warszawie nasz zespół zmierzy się ze spadkowiczem z II ligi, miejscową Polonią.
is