Stella za mocna dla AZS-u
Nie udało się tenisistkom stołowym AZS-u PWSIP Metal-Technik Łomża poprawić dorobku punktowego w I lidze. W spotkaniu 16. kolejki akademiczki przegrały u siebie ze Stellą Gniezno 4:6.
W ostatnim czasie obie drużyny toczyły ze sobą bardzo wyrównane boje. W poprzednim sezonie w Gnieźnie tryumfowały gospodynie 7:3, a w rewanżu w takim samym stosunku wygrały łomżanki. W pierwszym meczu tego sezonu minimalnie lepsze były podopieczne trenera Wacława Tarnackiego, które zwyciężyły na wyjeździe 6:4. Wszystko wskazywało na to, że nasze zawodniczki zdołają wykorzystać przewagę własnej hali i po raz drugi pokonać ekipę Stelli. Niestety od początku spotkania gospodynie nie prezentowały się najlepiej. I o ile jeszcze w początkowych fragmentach poszczególnych setów gra była wyrównana, to w końcówkach partii więcej determinacji wykazywały przyjezdne. Najlepszym przykładem tego było starcie Moniki Żbikowskiej z Pauliną Nowacką, w którym wszystkie trzy sety rozgrywane były na przewagi i we wszystkich trzech lepsza była zawodniczka Stelli wygrywając do 11, 13 i 10. Podobny przebieg miało starcie Karoliny Łady z Moniką Jacek. Tutaj także 3:0 zwyciężyła tenisistka z Gniezna, ale poszczególnie partie wygrywała po zaciętych końcówkach.
W pierwszej serii gier pojedynczych swój mecz przegrała również Weronika Łuba ulegając 1:3 Magdalenie Wysockiej. Jedynie Joannie Sokołowskiej udało się wygrać pojedynek z Martyną Urbaniak i zespół gości prowadził 3:1.
Dwupunktowa przewaga Stelli utrzymała się po grach podwójnych. Wysocka i Nowacka bez większych kłopotów pokonały Łubę i Ładę, a na drugim stole Żbikowska i Sokołowska nie dały szans Urbaniak i Jacek.
Po deblach wydawało się, że łomżanki mają jeszcze szanse na wywalczenie w tym spotkaniu choćby jednego punktu. Niestety te nadzieje zostały szybko pogrzebane. Mająca słabszy dzień Łuba nie poradziła sobie z agresywnie grającą Nowacką przegrywając 1:3, a Sokołowska nieoczekiwanie uległa bardzo zdeterminowanej Jacek w trzech setach. W tym momencie było już pewne, że zwycięzcą meczu będzie drużyna gości. W ostatnich dwóch starciach, niejako na osłodę Żbikowska ograła 3:2 Wysocką, a Łada bez straty seta pokonała Urbaniak.
– Uważam, że o naszej przegranej zadecydowała słabsza dyspozycja dnia. Moje zawodniczki były dzisiaj jakieś ospałe. Rywalki natomiast były bardziej zdeterminowane i dzięki temu wygrały - oceniły krótko trener Tarnacki.
Po tej porażce akademiczki pozostały na 5. miejscu w tabeli, ale ich przewaga nad szóstą Stellą zmalała do 1 punktu. W kolejnym meczu, który zostanie rozegrany w Białymstoku 22 kwietnia łomżanki zmierzą się z mającym jeszcze cień szansy na utrzymanie zespołem Galaxy.
is
