Postraszyli Polonię
Od starcia z jedną z najlepszy drużyn juniorskich w Polsce, Polonią Warszawa, rozpoczęli rywalizację w rozgrywkach strefowych koszykarze UKS-u Dziewiątki Łomża. Mimo, że ostatecznie przegrali wysoko 68 : 94, to jednak pozostawili po sobie bardzo korzystne wrażenie.
Początek spotkania wprawił w osłupienie chyba wszystkich przybyłych w środowe południe do hali im. Olimpijczyków Polskich. Łomżanie, grający bez kompleksów przed „wielkim” rywalem raz po raz zdobywali kolejne punkty, popisując się przy tym niejednokrotnie ciekawymi zagraniami.
Goście wyglądali na oszołomionych i tylko duże ogranie, które większość z nich ma już na swoim koncie (kilku z polonistów występuje na co dzień w II lidze seniorów) pozwoliło im utrzymywać dystans. Po pierwszej kwarcie na tablicy wyników było 22:18.
Drugie dziesięć minut to ponownie dobra i efektowna gra gospodarzy. Doświadczony trener Polonii, Adam Lasota nie mógł uwierzyć w to co działo się na parkiecie. Ostatecznie na przerwę oba zespoły schodziły przy trzypunktowym prowadzeniu Dziewiątki 41 : 38. W jej trakcie przez dłuższy czas zespół Polonii był nieobecny w hali, a wraz z trenerem odbywał, jak się później okazało „męską rozmowę”.I ta,niestety dla gospodarzy, przyniosła efekt w połowie III kwarty. Do tego czasu jednak to łomżanie dyktowali warunki gry, prowadząc w 22 minucie meczu 47 : 38! Potem widać było, dlaczego warszawianie to jedna z najlepszych drużyn juniorskich w Polsce. Szczelna obrona i mądrze prowadzony atak pozwoliły gościom na zbudowanie solidnej przewagi po trzeciej kwarcie (56:68).
Dodatkowo mieli oni ułatwione zdanie, gdyż trzy minuty po wznowieniu gry za 5 przewinienie na ławkę musiał usiąść wyróżniający się w tego dnia rozgrywający Dziewiątki, Łukasz Brzóska.
W ostatniej odsłonie przewaga gości nie podlegała już dyskusji. Łomżanie stracili jakby pomysł na grę w ataku i bardzo często decydowali się na oddawanie rzutów z nieprzygotowanych pozycji. Ostatecznie goście wygrali 94 : 68. Najwięcej punktów w ekipie gospodarzy rzucili Dariusz Sarnacki 22, Rafał Zając 16 oraz Łukasz Brzóska 12. Wśród gości brylowali „drugoligowcy”. Marcin Luto zdobył 23 punkty, Paweł Spila 20, a Norbert Mroczek dołożył 15.
- Uważam, że gospodarze mają bardzo dobry zespół. Już wcześniej grałem przeciwko tym zawodnikom w kadetach i pamiętam ich dobrze. Według mnie rozwijają się prawidłowo i grają już bardzo ciekawie - chwalił rywali opiekun Polonii.
Z porażki nie robił tragedii trener Dziewiątki, Włodzimierz Wójcik.
- Trzeba podkreślić, że to jest zespół, w którym grają zawodnicy występujący w II lidze. Moi chłopcy grali, walczyli i tego im szczerze pogratulowałem. Jak Polonia zmieniła obronę na strefą to niestety nie zagraliśmy tego, co powinniśmy zagrać. Mamy kilka zagrywek przygotowanych na ten typ obrony, ale to dzisiaj nie wyszło - ocenił szkoleniowiec.
Łomżanie kolejny mecz rozegrają już w piatek, 4 lutego. Na wyjeździe zmierzą się z zespołem Rosa Radom, który jest obok MKS-u Pruszków głównym rywalem do walki o zajęcie drugiego bądź trzeciego miejsca dającego awans do ćwierćfinału Mistrzostw Polski.
is