Dobry rok Narwi
W ostatni piątek w Bursie Zespołu Szkół Ekonomicznych i Ogólnokształcących nr 6 w Łomży działacze i zawodnicy LKS-u Narew Kurpiewski Łomża podsumowali 2010 rok.
- Miniony rok był dla nas dość dobry. Nasi czołowi zawodnicy zdobywali medale na zawodach ogólnopolskich, a także startowali poza granicami kraju - mówił Roman Sarnacki wiceprezes zarządu LKS-u. Niewątpliwie największą gwiazdą klubu była miotaczka, Magdalena Żebrowska, która została srebrną medalistką Mistrzostw Polski Juniorów, a także reprezentowała Polskę na Mistrzostwach Świata w Kanadzie. Tam zajęła 10 lokatę - Z miejsca nie jestem do końca zadowolona, z osiągniętego rezultatu również, ale to przecież najważniejsza impreza na świecie w mojej kategorii wiekowej - przyznała Żebrowska.
Nieco gorszy rok zanotował skoczek w dal, Adrian Góralczyk, który zdążył już przyzwyczaić do medali i dobrych wyników na dużych imprezach. Niestety nie mógł zaprezentować pełni swoich niemałych umiejętności - Pozostał wielki niedosyt po ubiegłym roku. Był to dla mnie bardzo ciężki sezon, bo cały czas borykałem się z kontuzjami. Niedługo planowana jest operacja kolana, ale mam nadzieję, że już niedługo wrócę do sportu - tłumaczył Góralczyk. Mimo bólu młody szkoczek zdołał wywalczyć drugie miejsce na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży. Niestety podczas najważniejszej imprezy, Europejskich Kwalifikacji Do Światowych Igrzysk Młodzieży do lat 18, które odbyły się w Moskwie uraz zwyciężył - Jadąc tam wiedziałem, że mam uszkodzony mięsień dwugłowy i było z tym urazem mi bardzo ciężko skakać. Niestety nie udało mi się pokonać bólu. Przygotowywałem się do tego startu 2,5 roku, ale tak to w sporcie bywa, że nie zawsze wychodzi - mówił nieco zawiedziony Adrian.
Narew może się pochwalić nie tylko świetnymi wynikami - Cieszy mnie bardzo, że nasz klub się rozwija. W ubiegłym roku powstała nowa grupa w Jedwabnem, która bardzo dynamicznie się rozwija. Utworzona została grupa skoczków w Szkole Podstawowej nr 5. W sumie mogliśmy objąć szkoleniem grupę ponad 60 dziewcząt i chłopców, zapewnić im możliwość rozwoju, uzyskiwania wyników sportowych, ale wychowywać i kształtować ich osobowość - mówił z zadowoleniem Sarnacki. Takich sukcesów nie byłoby jednak gdyby nie stablina sytuacja finansowa Klubu - Pieniądze pozyskane z Urządu Miasta, z programów profilaktyki antyalkoholowej, a także środki od naszego sponsora głównego, Pana Jana Kurpiewskiego i jego firmy PHU Kurpiewski Łomża zabezpieczyły w całości proces szkolenia i funkcjonowania klubu. Mogę powiedzieć, że w nowy rok weszliśmy nawet z pewną nadwyżką i to nas cieszy - zakończył Sarnacki.
is