Pogoda(?) krzyżuje plany...
To mógł być prawdziwy milowy krok. Młodzież z Łomży w tym roku miała otrzymać aż siedem boisk ze sztuczną nawierzchnią. Cztery z nich miały powstać przy szkołach – SP 4 i 7, GP 3 i II LO, dwa w ramach tzw. Orlika w pobliżu Parku Jana Pawła II, i kolejne w starej strzelnicy na osiedlu Konstytucji 3 Maja. Niestety szans na zakończenie prac przy wszystkich obiektach w tym roku już nie ma.
Najbardziej zaawansowane prace są przy budowie kompleksu boisk sportowych w ramach rządowego programu „Orlik 2012”. Zgodnie z planem boiska Orlika miały być ukończone do 30 października, ale nie udało się do dziś...
- Wystarczyłyby dwa, trzy suche dni bez opadów i boisko Orlik przy ul. Katyńskiej, prowadzącej od ul. Zawadzkiej do Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, byłoby już dawno gotowe – zapewnia Łukasz Czech z biura prasowego Urzędu Miasta.
Podobnie jest z innymi obiektami: deszczowa czy śnieżna pogoda uniemożliwia kładzenie wierzchnich warstw i wymalowanie linii.
Łukasz Czech podaje, że przy SP 4, PG 3 i II LO powstają boiska wielofunkcyjne ze sztuczną nawierzchnią o wymiarach 25 na 44 metry. Linie wyznaczą pola do gry w piłkę ręczną, siatkówkę, koszykówkę i tenisa ziemnego. Przy SP 7 jest budowane boisko typowo piłkarskie o wymiarach 30 na 60 metrów. Wszystkie wymienione boiska będą oświetlone. Ponadto, w ramach tej inwestycji, dookoła boiska przy Hali Sportowej im. Olimpijczyków Polskich powstaje czterotorowa bieżnia o jednorodnej nawierzchni poliuretanowej odpornej na kolce.
Na boisku przy SP 4 wykonano w całości podbudowę pod warstwę poliuretanu, obrzeża betonowe i chodniki z kostki polbrukowej. Zakończono kładzenie instalacji kanalizacji deszczowej i przygotowano fundamenty pod słupy oświetleniowe wraz z okablowaniem. Boisko przy PG 3 również ma już podbudowę bez wierzchniej warstwy i obrzeża betonowe. W 90 procentach wykonana została kanalizacja, acz bez regulacji studzienek. Są fundamenty pod słupy oświetleniowe i okablowanie. Obecnie wykonywane są chodniki i dojścia do boiska.
Boisko przy II LO jest też prawie gotowe jak przy SP 4. Dokończenia wymagają odwodnienia liniowe i polbrukowe chodniki. Boisko przy SP 7 czeka na kilka dni słońca, aby „wyrosła” na nim trawa syntetyczna. Chodniki, obrzeża, odwodnienie, drenaż, fundamenty pod słupy oświetleniowe i okablowanie są gotowe.
Jednak kilka słonecznych dni nie wystarczy, aby w tym roku ułożyć bieżnię lekkoatletyczną dookoła boiska przy Hali Sportowej im. Olimpijczyków Polskich. Budowa kanalizacji deszczowej nie osiągnęła jeszcze półmetka, zaś obrzeża betonowe wykonano dopiero w 70 procentach. Zakończono podbudowę pod chodnik z polbruku i trwa przygotowanie drugiej warstwy konstrukcji podbudowy.
- W ubiegłym tygodniu przy każdym boisku rozpoczęły się prace związane z ogrodzeniem obiektów, a od 27 listopada wykonawca planuje montaż słupów oświetleniowych – informuje Łukasz Czech. - Niesprzyjające warunki atmosferyczne uniemożliwią ułożenie w terminie nawierzchni poliuretanowych.
Na tak dużą inwestycję Łomża wyda 4,5 miliona złotych, w całości pochodzące z budżetu miasta. Termin zakończenia prac, zgodnie z umową, przewidziano na 30 listopada 2008r.
Najwięcej problemów przysparza boisko wielofunkcyjne na byłej strzelnicy wojskowej na os. Konstytucji 3-go Maja.
- Termin zakończenia prac upłynął cztery dni temu, a nie była nawet jedna łopata wbita! – mówił radnym z komisji kultury w miniony piątek wzburzony wiceprezydent Marcin B. Sroczyński.
Na naszą prośbę biuro prasowe podało informację oficjalną: „Na początku października została zawarta umowa z firmą SPEED SPORT z Warszawy na realizację do 17 listopada 2008 r. boiska wielofunkcyjnego. Wartość tej inwestycji wynosi 475 tys. zł, zaś połowa tej kwoty ma pochodzić z Ministerstwa Sportu. Pomimo kilkakrotnych monitów w formie pism i telefonów oraz telefonicznej rozmowy Prezydenta z Prezesem SPEED SPORT-u, roboty stanowiące przedmiot umowy nie zostały rozpoczęte. W związku z powyższym Prezydent zamierza podjąć kroki prawne w tej sprawie, nie wykluczając nawet zerwania z wykonawcą podpisanej umowy.”
Wiceprezydent Sroczyński zapowiada, że miasto w pełni wyegzekwuje „karne” pieniądze od nierzetelnej firmy i rekompensatę za utracony czas. Jeśli w przetargu na to boisko nowy zwycięski oferent wyznaczy kwotę wyższą niż 475 tys. zł, miasto będzie się od warszawskiej firmy domagać dołożenia do kosztów inwestycji. Sprawa prawdopodobnie zostanie zgłoszona odpowiednim instytucjom, aby nierzetelna firma nie mogła brać udziału w przetargach, finansowanych z funduszy europejskich. Z kolei z Ministerstwem Sportu będą prowadzone rozmowy, aby nie przepadła tegoroczna dotacja.
Mirosław R. Derewońko
- Wystarczyłyby dwa, trzy suche dni bez opadów i boisko Orlik przy ul. Katyńskiej, prowadzącej od ul. Zawadzkiej do Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, byłoby już dawno gotowe – zapewnia Łukasz Czech z biura prasowego Urzędu Miasta.
Podobnie jest z innymi obiektami: deszczowa czy śnieżna pogoda uniemożliwia kładzenie wierzchnich warstw i wymalowanie linii.
Łukasz Czech podaje, że przy SP 4, PG 3 i II LO powstają boiska wielofunkcyjne ze sztuczną nawierzchnią o wymiarach 25 na 44 metry. Linie wyznaczą pola do gry w piłkę ręczną, siatkówkę, koszykówkę i tenisa ziemnego. Przy SP 7 jest budowane boisko typowo piłkarskie o wymiarach 30 na 60 metrów. Wszystkie wymienione boiska będą oświetlone. Ponadto, w ramach tej inwestycji, dookoła boiska przy Hali Sportowej im. Olimpijczyków Polskich powstaje czterotorowa bieżnia o jednorodnej nawierzchni poliuretanowej odpornej na kolce.
Na boisku przy SP 4 wykonano w całości podbudowę pod warstwę poliuretanu, obrzeża betonowe i chodniki z kostki polbrukowej. Zakończono kładzenie instalacji kanalizacji deszczowej i przygotowano fundamenty pod słupy oświetleniowe wraz z okablowaniem. Boisko przy PG 3 również ma już podbudowę bez wierzchniej warstwy i obrzeża betonowe. W 90 procentach wykonana została kanalizacja, acz bez regulacji studzienek. Są fundamenty pod słupy oświetleniowe i okablowanie. Obecnie wykonywane są chodniki i dojścia do boiska.
Boisko przy II LO jest też prawie gotowe jak przy SP 4. Dokończenia wymagają odwodnienia liniowe i polbrukowe chodniki. Boisko przy SP 7 czeka na kilka dni słońca, aby „wyrosła” na nim trawa syntetyczna. Chodniki, obrzeża, odwodnienie, drenaż, fundamenty pod słupy oświetleniowe i okablowanie są gotowe.
Jednak kilka słonecznych dni nie wystarczy, aby w tym roku ułożyć bieżnię lekkoatletyczną dookoła boiska przy Hali Sportowej im. Olimpijczyków Polskich. Budowa kanalizacji deszczowej nie osiągnęła jeszcze półmetka, zaś obrzeża betonowe wykonano dopiero w 70 procentach. Zakończono podbudowę pod chodnik z polbruku i trwa przygotowanie drugiej warstwy konstrukcji podbudowy.
- W ubiegłym tygodniu przy każdym boisku rozpoczęły się prace związane z ogrodzeniem obiektów, a od 27 listopada wykonawca planuje montaż słupów oświetleniowych – informuje Łukasz Czech. - Niesprzyjające warunki atmosferyczne uniemożliwią ułożenie w terminie nawierzchni poliuretanowych.
Na tak dużą inwestycję Łomża wyda 4,5 miliona złotych, w całości pochodzące z budżetu miasta. Termin zakończenia prac, zgodnie z umową, przewidziano na 30 listopada 2008r.
Najwięcej problemów przysparza boisko wielofunkcyjne na byłej strzelnicy wojskowej na os. Konstytucji 3-go Maja.
- Termin zakończenia prac upłynął cztery dni temu, a nie była nawet jedna łopata wbita! – mówił radnym z komisji kultury w miniony piątek wzburzony wiceprezydent Marcin B. Sroczyński.
Na naszą prośbę biuro prasowe podało informację oficjalną: „Na początku października została zawarta umowa z firmą SPEED SPORT z Warszawy na realizację do 17 listopada 2008 r. boiska wielofunkcyjnego. Wartość tej inwestycji wynosi 475 tys. zł, zaś połowa tej kwoty ma pochodzić z Ministerstwa Sportu. Pomimo kilkakrotnych monitów w formie pism i telefonów oraz telefonicznej rozmowy Prezydenta z Prezesem SPEED SPORT-u, roboty stanowiące przedmiot umowy nie zostały rozpoczęte. W związku z powyższym Prezydent zamierza podjąć kroki prawne w tej sprawie, nie wykluczając nawet zerwania z wykonawcą podpisanej umowy.”
Wiceprezydent Sroczyński zapowiada, że miasto w pełni wyegzekwuje „karne” pieniądze od nierzetelnej firmy i rekompensatę za utracony czas. Jeśli w przetargu na to boisko nowy zwycięski oferent wyznaczy kwotę wyższą niż 475 tys. zł, miasto będzie się od warszawskiej firmy domagać dołożenia do kosztów inwestycji. Sprawa prawdopodobnie zostanie zgłoszona odpowiednim instytucjom, aby nierzetelna firma nie mogła brać udziału w przetargach, finansowanych z funduszy europejskich. Z kolei z Ministerstwem Sportu będą prowadzone rozmowy, aby nie przepadła tegoroczna dotacja.
Mirosław R. Derewońko
