Czy, albo kiedy do ŁKS-u wejdzie kurator?
Już kilka razy wydawało się, że sytuacja w jakiej znalazł się Łomżyński Klub Sportowy nie może być trudniejsza... Od 10 dni nie ma zarządu klubu – tak przynajmniej twierdzą ludzie, którzy ostatnio tworzyli to ciało... Teoretycznie sprawy klubu powinien w swoje ręce wziąć kurator, ale jego także nie ma i nie wiadomo czy, albo kiedy będzie...
Tymczasem jak się okazuje w Krajowym Rejestrze Sądowym (stan danych na dzień: 2008-10-06) występuje zarząd ŁKS-u w składzie: Leszek Gołaszewski – prezes, Dariusz Domański i Kazimierz Żochowski – wiceprezesi, Marcin Trojanowski – sekretarz, Jan Gąsiorek – skarbnik – czyli zarząd, którego nie ma już od kilku miesięcy! 29 lipca, na kilkanaście godzin przed rozpoczęciem jesiennej rundy rozgrywek ligowych, Walne Zgromadzenie Członków ŁKS-u wybrało nowy zarząd. Na jego czele stanął Zbigniew Sasinowski, ale zarówno prezes jak i wszyscy członkowie nowego zarządu (Dariusz Domański, Marek Fabiański, Mieczysław Gierłowski, Jerzy Kierażyński, Sławomir Baczek i Kazimierz Żochowski) we wrześniu poddali się do dymisji, o czym jak twierdzą został poinformowany prezydent miasta.
Wobec tego w klubie powstała taka sytuacja, że nawet gdyby pojawiły się na koncie ŁKS-u jakieś pieniądze nie można byłoby ich ruszyć, bo – zgodnie z zapisem w KRS - „do ważności oświadczeń w zakresie praw i obowiązków majątkowych wymagane jest współdziałanie trzech osób: prezesa, wiceprezesa i urzędującego członka zarządu lub pełnomocnika zarządu”.
Piłkarze, którzy od czterech miesięcy nie otrzymują wypłat, chyba tylko z sobie znanych powodów wychodzą, a właściwie wychodzili, jeszcze na ligowe boiska. Choć następny mecz powinien zostać rozegrany w niedzielę w Łomży, to nikt teraz nie jest w stanie odpowiedzialnie powiedzieć że on także się odbędzie...