Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 13 marca 2025 napisz DONOS@

Dzień Sołtysa przez cały boży rok

Główne zdjęcie
Stanisław Adam Wiski - Sołtys wsi Poniat

- Wdzięczny jestem Paniom i Panom Sołtysom za każdy dzień pracy na rzecz społeczności lokalnej – mówi burmistrz Miasta i Gminy Nowogród Grzegorz Palka. 11. marca w całej Polsce świętowany jest Dzień Sołtysa. - To wspaniali ludzie, bezinteresowni i zaangażowani społecznicy. Zawsze mają czas, żeby służyć mieszkańcom ze swoich wsi. Znają potrzeby sąsiadów, interesują się problemami i chętnie pomagają w potrzebie. Sołtysi są znakomitym łącznikiem między Urzędem i obywatelami.

W Gminie Nowogród działa społecznie 17-oro sołtysów, tj. 9 kobiet, w tym przewodnicząca Rady Osiedla w Mieście Nowogród Katarzyna Lipińska (miejski odpowiednik sołtysa wsi) i 8 mężczyzn. Połowa z sołtysów ma bogate doświadczenie w pracy społecznej i samorządowej, gdyż regularnie uczestniczą w comiesięcznych sesjach Rady Miasta i Gminy. Wypełniają obowiązki sołeckie od 4-ech kadencji i dłużej (czyli co najmniej od 2010 r.). Rekordzistkami na sołectwie są panie: Jadwiga Cwalina, pracująca  31 lat dla wspólnoty miejscowej w Dzierzgach (1994 r.) i Lilla Dzierzgowska od 22 lat w Sulimach (2003 r.). Jadwiga Cwalina pasją społecznikowską ma we krwi: jej tata przez długie lata był komendantem OSP w Łątczynie w gminie Troszyn, stryjowie również udzielali się w Straży, a mama działała w Kole Gospodyń Wiejskich. - Mieszkańcy w Dzierzgach tak mi zaufali, że mówią, że będę sołtysem dożywotnio – śmieje się sołtyska z 31-letnim doświadczeniem. Była radną gminną w latach 2006-2014. Przewodniczy od 2010 r. w KGW w Trójwsi: Chmielewo, Dzierzgi, Sulimy. Panie organizują spotkania, zabawy, wycieczki, gotują dla seniorów i współpracują z OSP. 

Poświęcają bezinteresownie czas prywatny
W wielu wsiach utrwaliła się tradycyjna, choć nieformalna „procedura” biegu spraw, że mieszkańcy najpierw zgłaszają się bezpośrednio do sołtysa, z którego opinią i poradą się liczą, zanim zgłoszone kwestie zostaną podjęte przez urzędników. Grzegorz Palka w urzędzie pracuje od 18 lat i podziwia sołtysów za zapał do pracy społecznej. W tym czasie tylko raz zdarzyło się, że sołtys zrezygnował, bo mial inne obowiązki służbowe, zawodowe, natomiast wszyscy umiejętnie łączą pracę na rzecz własnego utrzymania i rodziny ze służbą dla dobra społeczności. Sołtysom przysługuje ryczałt 600 zł jako miesięczna dieta za udział w sesjach, natomiast wielu z nich przeznacza te pieniądze na cele społeczne, np. na paczki świąteczne dla dzieci i organizację festynów. Poświęcają bezinteresownie czas prywatny. Są dla sąsiadów dobrym wzorem postawy obywatelskiej, chrześcijańskiej, czy kiedy zgłaszają awarie, usterki, dziurę w drodze, czy kiedy walczą o szkołę albo organizują uroczystości. Obdarzeni są społecznym zaufaniem, szacunkiem, a idąc na emeryturę, przekazują stery młodszym.  

Sołtys w Poniacie oddany wsi sercem
W Gminie Piątnica działa 45 sołtysów: 21 kobiet i 24 mężczyzn. Najstarszym sołtysem jest sołtys wsi Poniat - Stanisław Adam Wiski, który urodził się w 1947 roku w Poniacie. Sołtysem jest od 20 lat, a wcześniej był w latach 1990-2002 radnym Rady Gminy Piątnica. Z samorządem gminnym jest związany od reformy samorządowej 1990 roku.

- W działania na rzecz wsi jest zaangażowany od zawsze. W domu żartowaliśmy, że dla innych zdjąłby ostatnią koszulę – opowiada o swoim tacie sekretarz Gminy Piątnica Maria Dziekońska. - Dzięki jego staraniom, nasza wieś miała jako jedna z pierwszych wodociąg, telefon stacjonarny, autobus MPK, dojeżdżający do wsi (najpierw linia nr 15, później linia nr 7), asfalt. Do dziś aktywnie zabiega o realizację potrzebnych dla wsi przedsięwzięć. Aktualnie jest to zagospodarowanie placu przy świetlicy (dawnej szkole). Sołtys chciałby także, aby Poniat i Olszyny połączyła asfaltowa droga. Dba o przydrożne krzyże i kapliczki, które remontuje z prywatnych środków, np. krzyż Bartosiewicza, kapliczka w lesie przy drodze do Kałęczyna. Bycie sołtysem, poświęcenie dla społeczności lokalnej to rodzinna tradycja. W okresie międzywojennym sołtysem był Roch Wiski, dziadek Stanisława Wiskiego. Uważam, że potrzebę działania dla innych wyniosłam z domu - obserwując i uczestnicząc w działaniach Taty. Obecnie można powiedzieć, że współpracujemy, np. przy remoncie drogi powiatowej w ubiegłym roku, kiedy byłam wicestarostą łomżyńskim, czy przy projekcie w ramach „Programu odnowy wsi województwa podlaskiego - Kreatywna wieś” 2025, gdy reprezentowałam jako sekretarz Gminę Piątnica. Sołtysi są solą naszej ziemi. Dla władz Gminy, dla Urzędu, spełniają bardzo ważną rolę, której nie sposób przecenić, bo są najbliżej mieszkańców, znają ich potrzeby i na bieżąco nas ze sobą komunikują. Zaangażowany sołtys nie tylko dostrzega wszystkie istotne dla wsi problemy, ale też inicjuje rozwiązania. Można by powiedzieć, że to pierwsza linia lokalnego działania. Dostrzegamy to i pozostajemy wdzięczni.

W Gminie Łomża o sprawy społeczności lokalnej i owocną współpracę z Urzędem dba 40 sołtysów.

Mirosław R. Derewońko
tel. red.  696 145 146

 

240729013428.gif

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę