Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 napisz DONOS@

„ChodziMY o życie”

Około 50 osób mieszkańców Chojnach Młodych i Starych zablokowało drogę krajową nr 61 Łomża – Ostrołęka. Mieszkańcy po godzinie 13. wyszli na jezdnię drogi krajowej, tuż obok jej skrzyżowania z drogami powiatowymi prowadzącymi do Nowogrodu i Śniadowa. Skrzyżowania nie zablokowali choć protest dotycz żądania jego przebudowy. - Chcemy po prostu bezpiecznego życia, żeby nasze dzieci mogły przechodzić, a wszyscy przejeżdżać przez to skrzyżowanie normalnie. Żeby nie trzeba było mieć oczu dookoła głowy za każdym razem – mówiła Renata Romanik, sołtys Starych Chojn i organizatorka protestu. Przebiega on bardzo spokojnie. Po kwadransie blokady drogi protestujący schodzą z jezdni i przepuszczają samochody. Tych na drodze Łomża – Ostrołęka jest wyjątkowo mało, bo policjanci w tych miastach informują kierowców o utrudnieniach i kierują samochody na objazdy.

Protestujący mieszańcy domagają się przede wszystkim przebudowy skrzyżowania na rondo. Twierdzą, że teraz problemem jest przedostanie się na drugą stronę drogi krajowej. W całej miejscowości nie ma nawet jednego przejścia dla pieszych.  
- Pół godziny musiałam stać, aby móc przejść przez jezdnię – żaliła się jedna z mieszkanek. 
- Jak stoję ciągnikiem z ładunkiem 20 ton na przyczepach, to ja nie ruszę tak szybko jak samochód osoby. A tą drogą niektórzy pędzą 140 km/h – dodawał inny protestujący. 
- Tu są wypadku na co dzień. Wypadki, zdarzenia, kolizje to nie jest od święta. Tym bardziej, że śmiertelne też się zdarzają, nie chcemy tego tak zostawić – mówiła organizatorka Renata Romanik podkreślając, że mieszkańcy są bezsilni, bo przez lata nic w tej sprawie się nie dzieje.

Przebudowę blokuje rząd
Potrzebę przebudowy skrzyżowania widzą także drogowcy. Białostocki oddział GDDKiA w 2018 i 2019 roku wpisywał przebudowę skrzyżowania i całej drogi do Łomży do planu działań w zakresie BRD, ale nie otrzymał zgody, ani pieniędzy na realizację inwestycji. Pieniędzy na remont drogi nie ma, bo... rządzący nie chcą wydawać pieniędzy na drogę krajową, która ma być drogą wojewódzką. Ministerstwo infrastruktury zakłada, że po wybudowaniu drogi ekspresowej S61 Via Baltica stara „61” także na odcinku Łomża – Ostrołęka pozbawiona ma być statusu drogi krajowej. 
Na protest mieszkańców przyjechał najpierw poseł PiS Lech Kołakowski, a po około pół godzinie także poseł Bernadeta Krynicka. Poseł Kołakowski zapewniał, że popiera protest mieszkańców. Odczytał pismo jakie kilka dni temu skierował do Ministra Inwestycji w sprawie przebudowy tego skrzyżowania oraz planów pozbawienia drogi Łomża – Ostrołęka statutu drogi krajowej. Jego zdaniem byłaby to błędna decyzja. - Oznaczałoby degradację nie tylko drogi i jej jezdni, ale także wszystkich miast i miejscowości znajdujących się przy dzisiejszej drodze krajowej – czytał poseł Kołakowski pismo w którym przekonuje ministra, że budowana po śladzie drogi wojewódzkiej nr 677 (Łomża – Ostrów Mazowiecka – dop. red.)  droga ekspresowa S61 owszem może przyczynić się do zmniejszenia ruchu na DK 61 Łomża – Ostrołęka, ale nie wyeliminuje go. 
Poseł Kołakowski postuluje też zmiany numeracji drogi na odcinku Ostrołęka - Łomża z DK 61 na DK 64, która sięga od Jeżewa do Piątnicy. Przekonuje, że byłoby to „naturalne przedłużenie drogi” zapewniające połączenie Ostrołęki z Białymstokiem, a „wraz z odcinkiem DK61 od Warszawy przez Legionowo, Pułtusk, Różan i Ostrołękę stanowiłoby uzupełniający i alternatywny korytarz drogowy dla Via Baltica.” - Będę zabiegał, aby przeznaczyć tu stosowne środki. Nie wiem czy to będzie 2, 3 czy 4 miliony, ale chcę Państwu pomóc. Rozumiem Państwa protest, wiem, że rząd pochyla się nad tym problemem – mówił poseł do ludzi, którzy zwrcali uwagę, że jego pismo zostało wysłane dopiero pod wpływem ich protestu.   

Polityczne napięcia 
Doszło także do spięcia pomiędzy posłem, a wójtem gminy Łomża. 
- Dla mnie jest to osobista porażka dlatego, że od wielu lat próbuję, w łączności z mieszkańcami, ale też z politykami, zabiegać o to, aby było tu jakieś bezpieczne rozwiązanie, ale to się nie dzieje – żalił się wójt Piotr Kłys. - Ja nie popieram tego protestu, ale rozumiem, że mieszkańcy tu są, bo to jest efekt jakiejś desperacji. Ja jestem z nimi też z tego powodu – tłumaczy zapewniając, że popiera „wszystkie działania rządu PiS”. 
Poseł odciął się, że dopiero wczoraj otrzymał do wójta pisma w tej sprawie i że wcześniej nikt się do niego nie zwracał po pomoc.
Po około pół godzinie do Chojn Młodych przyjechał poseł Bernadeta Krynicka. Także ona zapewniała o swoim poparciu dla mieszkańców i opowiadała o swoich zabiegach o przebudowę tego skrzyżowania. 
- Interweniowałam jeszcze jak był minister Chodkiewiecz (Marek Chodkiewicz był wiceministrem infrastruktury od października 2017 r. do marca 2019 r. - dop. red.). Byliśmy razem z wójtem Kłysem, wójtem Miastkowa w Ministerstwie, żeby znaleźć rozwiązanie. Dostaliśmy taką informację od Chodkiewicza, że Państwo nie chce inwestować w drogi, które przekaże później dla województwa – mówiła poseł Krynicka zaznaczając, że „to nie jest dobry pomysł”. - To nie jest stracone, nie została podjęta ostateczna decyzja. My jako parlamentarzyści mamy szansę o to zawalczyć i taka jest nasza rola, żeby nie dopuścić do tego – dodawała podkreślając, ze wspólnie z posłem Kołakowski będą o to walczyć. 

Protest mieszkańców w Chojnach Młodych ma trwać do godziny 16.00

Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
cz
pt, 04 października 2019 15:20
Data ostatniej edycji: pt, 04 października 2019 20:52:35

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę