Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 01 marca 2025 napisz DONOS@

Gęsi i skowronek przyniosły wiosnę do Doliny Narwi

Główne zdjęcie
Narew 25.02.2025 r.

Rok temu o tej porze, pod koniec lutego 2 lata temu i przed 3-ema laty cieszyliśmy się z rozlewisk rzeki Narew i jej dopływów, które zalewały obficie tysiące hektarów łąk i pól z Doliny Narwi. Taki widok bezkresnej wody od Łomży po Piątnicę i od nowego do starego mostu z terenami daleko hen cieszył oczy, myśli i serce: oznaczał życiodajną wodę, nasycającą glebę jak gąbkę, od której zależał rozwój prawie 800 gatunków roślin. Ale rozlewisk w 2025 r. nie ma. - Jeśli nie spadną długotrwałe i intensywne opady deszczu w naszym regionie albo utrzymujące się długo pokrywy śniegu, możemy spodziewać się kryzysu w funkcjonowaniu gatunków, uzależnionych od poziomu wody w rzece, na starorzeczach i łąkach nadrzecznych – komentuje wiosnę meteorologiczną Mariusz Sachmaciński.

W tłusty czwartek, 27. lutego trochę w nocy i z rana popadało, tak że kałuże w Łomży były jeszcze w południe, lecz doświadczony przyrodnik, od ponad 20 lat obserwujący przemiany w naturze, nie te „deszczyki, mżawki, mżaweczki ” miał na  myśli. Bezśnieżne zimy ludziom zdają się łatwiejsze, lżejsze, bezpieczniejsze, jednak w przyrodzie brak magazynów śnieżnych na łąkach doprowadzi do tego, że nawet połowa gatunków roślin nie zdoła rozwinąć się w pełni, na tyle silnie, by przejść cały cykl wegetacyjny z wydaniem nasion lub swoich form rozwoju. - Obawiam się, że podstawa Doliny Narwi stanie się stepem, jeśli nagle nie dostanie dużych ilości wody z północno-wschodnich części Polski – mówi z troską Mariusz Sachmaciński. I z nadzieją, że 484-kilometrowej długości Narew z dopływami dostanie wkrótce znacznie więcej wody od strony Białegostoku i Kotliny Biebrzańskiej.

Żurawie kręcą się dookoła komina
W sobotę 1. marca powitamy wiosnę meteorologiczną, w oczekiwaniu na wiosnę astronomiczną 20. marca i kalendarzową 21. marca. Ale co z wiosną przyrodniczą...? - Jest, o czym świadczą przyloty kilku gatunków ptaków, zwiastujących nadejście wiosny – pociesza obserwator życia w Dolinie. - Widziałem w środę stado kwiczołów, liczące kilkadziesiąt sztuk, które przywędrowały z zachodniej i południowej Polski. Usłyszałem z punktu widokowego LOT przy ulicy Woziwodzkiej skowronka nad ranem. Przelatujące w grudniu 2024 r. i styczniu nad Łomżą i Ziemią Łomżyńską to tu, to tam żurawie nie stanowią wystarczającego wskaźnika zbliżania się wiosny, bo zależnie od panujących temperatur i frontów atmosferycznych ptaki te pokonują od kilkudziesięciu do kilkuset kilometrów. Powracają regularnie do miejsca gniazdowania, żeby sprawdzić, jaki jest stan ich terytoriów. Można  powiedzieć obrazowo, że jak nie ma ciężkiej zimy, to żurawie kręcą się dookoła komina. Przez cały rok były z nami gęsi gęgawy, potrafiące w ciągu kilkunastu godzin przelecieć kilkaset km i wrócić nad Narew. Od czwartku widać nad Łomżą gęsi zbożowe i gęsi białoczelne, niewidziane w Dolinie Narwi od poprzedniej wiosny. Ich przeloty w drodze na północ do obszary tundrowe Estonii i Rosji świadczą o rychłej wiośnie, nawet jeśli przydarzyłyby się w weekend opady deszczów ze śniegiem. Zawieje i zamiecie śnieżne nie są spodziewane. Do wiosny najprawdopodobniej nie będzie mrozów.

Ocieplenie klimatu niedobre dla przyrody
Wspomniane gęsi zimują nad Nilem w północnej Afryce albo w zachodniej i południowej Europie, zatem ich obecność w Dolinie sygnalizuje powrót wiosny... Czytelniczka Portalu 4lomza.pl mówiła w wigilię Bożego Narodzenia w Łomży, że na rodzinnej działce w Białymstoku rozwinęły się bazie. Pod koniec lutego zakwitły kotki bazi bardziej wyraziście na krzewach odmian wierzby w pobliżu Rezerwatu Kalinowo. Od tygodnia codziennie nocami dużo jenotów, które tej zimy nie zapadły w głęboki sen zimowy, porusza się parami po rozległych, nadrzecznych łąkach – jenoty to zbieracze, żywiące się osłabionymi ptakami, płazami, gadami, dżdżownicami, nasyconymi bulwami roślinek nadwodnych. Lasy jeszcze oczekują na więcej światła, dłuższe dni, ciepło słońca, aby spowolnione procesy życiowe mogły budzić drzewa. Jest za mało pogodnych i słonecznych dni z temperaturami powyżej 8/9 stopni Celsiusa. Zbyt łagodne i zbyt krótkie zimy bez śniegów i mrozów to w naszym klimacie umiarkowanym, zmiennym nic dobrego. Ocieplenie klimatu wpływa na wędrówki ptaków. Nie obserwujemy dużych migracji dzików, bo populację mocno zredukowały przez ASF odstrzały. 

Ryby nie będą mieć wpływu do starorzeczy
Łosie z wyższych partii większych i głębszych lasów, na przykład, z Czerwonego Boru nie zeszły, lecz zaczynają pojawiać się w Dolinie Narwi jelenie. Obecność sarny o wiośnie nie świadczy, gdyż trzyma się na kilometr do trzech km okolicy swojego pochodzenia – dopiero kiedy zacznie zrzucać sierść zimową, zwaną suknią, zasygnalizuje zmianę pory roku. Bobry były o wiele mniej aktywne, czyli mniej szkodliwe dla drzew, z racji na brak rozlewisk. Bardzo niskie poziomy wody notowano na Narwi i dopływach, np., Łomżyczce, Gaci, Łojewku, czego nie zmieniały krótkie zatory lodowe.

Dyrektor Mariusz Sachmaciński z Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi wyjaśnia nam, że brak rozlewisk, nasycenia gleby wodą i niewykształcenie się roślin nadrzecznych wywołają zakłócenia w wędrówkach / migracji ptaków gatunków wodno-błotnych. Żerują one na rozległych, podmokłych i błotnistych łąkach w Dolinie Narwi, poszukając bezkręgowców, owadów i ich larw. Ryby będą mieć mniej tarlisk: nie będą mieć jak wpłynąć do starorzeczy i łąk zalewowych, które są ich naturalnym środowiskiem cyklu rozrodu. Zmuszone do tarła i składania ikry na obrzeżach rzek, narażą się na ryzyko ataków ze strony drapieżników: wydry, jenoty, norki i bieliki. - Są lata lepsze i gorsze, a ten rok 2025 będzie gorszy – podsumowuje ceniony przyrodnik Mariusz Sachmaciński. - Nawet lata lepsze nie dają gwarancji sukcesu przyrostu naturalnego gatunków, ze względu na krótki okres utrzymywania się wysokiego stanu wód Narwi i dopływów na wiosnę. Zabraknie obfitości w wodę, a to odciśnie się na słabszej wegetacji mniejszej liczby roślin, owadów, ryb, ptaków i ssaków.    

Mirosław R. Derewońko
tel. red.  696 145 146

 


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę