Gazeta Bezcenna nr 138
Niedziela Palmowa z premierem
To Wy jesteście tym potencjałem, który dobrze wykorzystany dokona tych radykalnych zmian w naszym kraju, które są absolutnie potrzebne i niezbędne - mówił premier Kazimierz Marcinkiewicz do łomżyńskiej młodzieży. Podczas kilkugodzinnej wizyty w Łomży szef rządu spotkał się na Starym Rynku z mieszkańcami, rozmawiał z biskupem i uścisnął ręce łomżyńskim VIP-om...
Kazimierz Marcinkiewicz do Łomży przyjechał na zaproszenie biskupa Stanisława Stefanka. Premier miał wcześniej wziąć udział w uroczystościach Niedzieli Palmowej w Łysych, po czym wraz z biskupem przyjechać stamtąd do Łomży. Grypa – nie ptasia, i nie polityczna, a tak ludzka – jak to określił premier – pokrzyżowała jednak szyki i zmieniła wcześniejsze ustalenia. W Łysych szef rządu wcale się nie pokazał, za to wydłużył, wcześniej ograniczany, pobyt w Łomży.
Spotkania nad Narwią premier Marcinkiewicz rozpoczął od wizyty w Domu Biskupim. Tu spotkał się z ks. bp Stanisławem Stefankiem i kilku najbliższymi współpracownikami biskupa. Następnie wszyscy przeszli na Stary Rynek, gdzie oczekiwali na nich parlamentarzyści, samorządowcy, wojewoda podlaski, a także łomżanie i młodzież, która przyjechała do miasta na Światowe Dni Młodzieży w Diecezji Łomżyńskiej. Dawno nie widziałem tyle piękna w jednym miejscu – tak zaczął spotkanie z młodzieżą premier Kazimierz Marcinkiewicz. Szef rządu wspominał Jana Pawła II. Mówił, że zakochał się w 1978 roku, gdy papieżem został Karol Wojtyła i do dziś jest zakochany. Przez ten cały czas miałem w pobliżu Jana Pawła II, człowieka, który wie wszystko o miłości i kochał najlepiej. - mówił. Zwracając się do młodych premier powiedział: „wy wszyscy macie jedną cechę wspólną – wszyscy całe dotychczasowe życie – oprócz ostatniego roku – żyjecie w sytuacji gdy Ojciec Święty Jan Paweł II był na Stolicy Piotrowej. Zawsze mogliście usłyszeć Jego głos, Jego naukę, zobaczyć Jego świadectwo... Wy jesteście pokoleniem JP2. Jesteście w jakiś sposób wybrani... Jesteście pokoleniem, na które spada kapitalny obowiązek budowy dobrego, nowego świata.”
Odnosząc się do sytuacji społeczno-gospodarczej premier Marcinkiewicz nawiązał do Hiszpanii, która jeszcze niedawno musiała, podobnie jak teraz Polska, nadganiać Europę i jej się udało.
Polska stoi dziś przed bardzo ciekawą perspektywą, wskaźniki makroekonomiczne wskazują, że możemy rozwijać się szybciej niż inne kraje - powiedział premier. Kazimierz Marcinkiewicz opowiedział o rozmowach z najważniejszymi bankowcami świata. Jeden z nich mówił mu, że musi zmienić sposób edukacji w swoim kraju, bo polscy informatycy są o głowę lepsi, a drugi zapowiadał, że w Polsce utworzy ogromne centrum rozliczeniowe, bo tu znajdują się ambitni i świetnie wykształceni ludzie. To znaczy, że u nas jest potencjał” – podkreślał premier, który jednocześnie pytał - jaki to potencjał? „Za dużo pieniędzy nie mamy, wcale nie mamy bogactwa naturalnego, nie mamy jakichś nadzwyczajnie sprzyjających warunków atmosferycznych, ale mamy Was. Mamy 10 mln. Polaków w wieku od 18 do 30 lat – to więcej młodych ludzi niż w całej Unii Europejskiej. Ten potencjał dobrze wykorzystany dokona tych radykalnych zmian w naszym kraju, które są absolutnie potrzebne, są absolutnie niezbędne” - mówił premier, który dodawał, że trzeba tylko zawsze pamiętać o tym, co w życiu jest najważniejsze. „Ojciec Święty najpierw w Częstochowie, a potem na Westerplatte powiedział słowa, które stały sie moim mottem życiowym: „musicie od siebie wymagać choćby inni od was nie wymagali”. - Oczywiście wymagać także od innych, ale wymagania zawsze rozpoczynać od wymagań od siebie” – mówił do młodzieży premier. Następnie premier wziął udział w procesji z palmami do łomżyńskiej Katedry. Uczestniczył też we Mszy św. sprawowanej przez biskupa Stanisława Stefanka na zakończenie XXI Światowych Dni Młodzieży w Diecezji Łomżyńskiej.
Później konwój samochodów z premierem przejechał do Centrum Katolickiego im. Jana Pawła II przy parafii Krzyża Świętego. W mieszczącym się tu studiu Radia Nadzieja, premier udzielił kilkunastominutowego wywiadu, po czym, dosłownie na minuty, zszedł do oczekujących go w głównej sali Centrum lokalnych VIPów. Premier się z nimi przywitał i pojechał... do Warszawy.
Spotkania nad Narwią premier Marcinkiewicz rozpoczął od wizyty w Domu Biskupim. Tu spotkał się z ks. bp Stanisławem Stefankiem i kilku najbliższymi współpracownikami biskupa. Następnie wszyscy przeszli na Stary Rynek, gdzie oczekiwali na nich parlamentarzyści, samorządowcy, wojewoda podlaski, a także łomżanie i młodzież, która przyjechała do miasta na Światowe Dni Młodzieży w Diecezji Łomżyńskiej. Dawno nie widziałem tyle piękna w jednym miejscu – tak zaczął spotkanie z młodzieżą premier Kazimierz Marcinkiewicz. Szef rządu wspominał Jana Pawła II. Mówił, że zakochał się w 1978 roku, gdy papieżem został Karol Wojtyła i do dziś jest zakochany. Przez ten cały czas miałem w pobliżu Jana Pawła II, człowieka, który wie wszystko o miłości i kochał najlepiej. - mówił. Zwracając się do młodych premier powiedział: „wy wszyscy macie jedną cechę wspólną – wszyscy całe dotychczasowe życie – oprócz ostatniego roku – żyjecie w sytuacji gdy Ojciec Święty Jan Paweł II był na Stolicy Piotrowej. Zawsze mogliście usłyszeć Jego głos, Jego naukę, zobaczyć Jego świadectwo... Wy jesteście pokoleniem JP2. Jesteście w jakiś sposób wybrani... Jesteście pokoleniem, na które spada kapitalny obowiązek budowy dobrego, nowego świata.”
Odnosząc się do sytuacji społeczno-gospodarczej premier Marcinkiewicz nawiązał do Hiszpanii, która jeszcze niedawno musiała, podobnie jak teraz Polska, nadganiać Europę i jej się udało.
Polska stoi dziś przed bardzo ciekawą perspektywą, wskaźniki makroekonomiczne wskazują, że możemy rozwijać się szybciej niż inne kraje - powiedział premier. Kazimierz Marcinkiewicz opowiedział o rozmowach z najważniejszymi bankowcami świata. Jeden z nich mówił mu, że musi zmienić sposób edukacji w swoim kraju, bo polscy informatycy są o głowę lepsi, a drugi zapowiadał, że w Polsce utworzy ogromne centrum rozliczeniowe, bo tu znajdują się ambitni i świetnie wykształceni ludzie. To znaczy, że u nas jest potencjał” – podkreślał premier, który jednocześnie pytał - jaki to potencjał? „Za dużo pieniędzy nie mamy, wcale nie mamy bogactwa naturalnego, nie mamy jakichś nadzwyczajnie sprzyjających warunków atmosferycznych, ale mamy Was. Mamy 10 mln. Polaków w wieku od 18 do 30 lat – to więcej młodych ludzi niż w całej Unii Europejskiej. Ten potencjał dobrze wykorzystany dokona tych radykalnych zmian w naszym kraju, które są absolutnie potrzebne, są absolutnie niezbędne” - mówił premier, który dodawał, że trzeba tylko zawsze pamiętać o tym, co w życiu jest najważniejsze. „Ojciec Święty najpierw w Częstochowie, a potem na Westerplatte powiedział słowa, które stały sie moim mottem życiowym: „musicie od siebie wymagać choćby inni od was nie wymagali”. - Oczywiście wymagać także od innych, ale wymagania zawsze rozpoczynać od wymagań od siebie” – mówił do młodzieży premier. Następnie premier wziął udział w procesji z palmami do łomżyńskiej Katedry. Uczestniczył też we Mszy św. sprawowanej przez biskupa Stanisława Stefanka na zakończenie XXI Światowych Dni Młodzieży w Diecezji Łomżyńskiej.
Później konwój samochodów z premierem przejechał do Centrum Katolickiego im. Jana Pawła II przy parafii Krzyża Świętego. W mieszczącym się tu studiu Radia Nadzieja, premier udzielił kilkunastominutowego wywiadu, po czym, dosłownie na minuty, zszedł do oczekujących go w głównej sali Centrum lokalnych VIPów. Premier się z nimi przywitał i pojechał... do Warszawy.
