Dokąd pędzi Marc Márquez?
To, dokąd pędzi młody zawodnik wspierany przez Red Bull, okaże się za kilka lat, kiedy zdobędzie już wszystkie możliwe trofea w sportach motorowych. A jeszcze niedawno ten najmłodszy w historii mistrz świata MotoGP zaczynał od jazdy rowerem.
„Mistrz bez kompleksów”, „Rozpędzona maszyna”. Kogo dotyczą te komplementy? Właśnie Marca Márqueza! O tym, kiedy jako pięciolatek po raz pierwszy w życiu siadł na rower, krążą już w Internecie legendy. Dlaczego? Bo zaledwie piętnaście lat później zdobył tytuł mistrza świata jako debiutant w MotoGP.
Marc Márquez i rekordy
To, co zrobił Marc Márquez, musiało przejść do historii. W wieku 15 lat po raz pierwszy wziął udział w Motocyklowych Mistrzostwach Świata, zawodach o Grand Prix Portugalii. Pięć lat później został najmłodszym mistrzem świata MotoGP. Tego, czego dokonał Marc Márquez, nie zrobił wcześniej nikt inny. Poprzednio tytuł młodego mistrza dzierżył Freddie Spencer, ale w momencie, kiedy sięgnął po to wyróżnienie, był rok starszy od Márqueza. Szybko przyszły sukcesy na torze w Chinach, a następnie w Wielkiej Brytanii, gdzie dla Márqueza znalazło się miejsce na podium. Chwilę później sukces gonił sukces. Punkty wpadały na konto Marqueza w kolejnych kilkunastu rundach, na podium stawał wielokrotnie, zaś w końcowej klasyfikacji zdobył ósme miejsce w klasie 125 cc. Presja następnych triumfów była ogromna, podobnie jak i chęć rozwoju. Naturalną konsekwencją wydawał się w tym przypadku udział w serii Moto2. W rok po pierwszych startach pojawiły się sukcesy, które de facto otworzyły Marquezowi drogę do klasy MotoGP, gdzie zaliczył iście epicki debiut. Do listy swoich sukcesów może również dopisać fakt, iż jest najmłodszym na świecie startującym, który triumfował w wyścigach Grand Prix obu Ameryk, a także kilkanaście zwycięstw w jednym tylko sezonie MotoGP. To nie może być przypadek ani szczęście. Marc Márquez należy po prostu do elitarnego grona najwybitniejszych sportowców świata.
Co dalej z karierą Marca Márqueza?
Jeszcze w grudniu 2020 roku Márquez przeszedł kolejną operację. Podczas kilkugodzinnego zabiegu zawodnikowi przeszczepiono część kości oraz wymieniono płytkę. Wszystko przez lipcowy incydent, w którym Marc Márquez połamał sobie rękę. Kontuzja okazała się długotrwała i kłopotliwa. Jeśli będą potrzebne następne operacje, hiszpański zawodnik na pewno nie pojawi się na początku sezonu, który prawdopodobnie rozpocznie się w marcu 2021 roku. Według szacunków lekarzy i specjalistów przerwa w karierze Márqueza może potrwać jeszcze co najmniej pół roku. Wszystko wskazuje więc na to, że jeśli nie pojawią się kolejne komplikacje, można liczyć na powrót zawodnika w lecie 2021 roku. Czy ten incydent spowoduje załamanie kariery Márqueza? Wielu fanów obawia się, że tak wspaniałe sukcesy mogą się już nie powtórzyć, a złamana ręka trwale odbije się na wynikach młodego hiszpańskiego zawodnika. Mimo to wypada mu życzyć szybkiego powrotu do zdrowia i wielu sukcesów.
tekst płatny