ŚWIĘCI NA 21 KWIETNIA
-Święty Anzelm z Canterbury (1033-1109)
=
-Błogosławiony Fastred (+1163)
=
-Święty Frodulf (+750)
patrz poniżej
======
Święty Anzelm z Canterbury (1033-1109)
Urodził się w 1033 roku w dolinie Aosta, w Piemoncie, we Włoszech w możnej rodzinie. Był nteligentny i wrażliwy, młodość miał trudną, naznaczoną poważnymi kryzysami; niemały udział mieli w tym jego mistrzowie ze szkoły klasztornej w Aoscie. Był już oblatem, a ciągle jeszcze zastanawiał się nad swym powołaniem; wreszcie wyjechał do Burgundii i Francji. Sława mistrza szkoły klasztornej w Bec(Normandia) i jednocześnie przeora tego benedyktyńskiego opactwa, Lanfranca, spowodowała, że tam wstąpił w 1060 roku. Szybko stał się jego bliskim uczniem i współpracownikiem. Po wyborze Lanfranca w 1063 roku na opata klasztoru w Caen, Anzelm został przeorem w Bec. Mimo swego młodego wieku rychło zyskał sobie przywiązanie wszystkich. W tym też czasie wykazywał już pełną dojrzałość intelektualną i zdaje się, że stworzył syntezę swej filozoficznej myśli. Tam właśnie powstały jego wielkie dzieła: Monologium, Proslogion, De veritate, De libero arbitrio, De casu diaboli oraz De grammatico. W 1078 roku po śmierci opata-założyciela wspólnoty, Herluina, wybrano go jego następcą. Skazało go to na ciągłą ruchliwość i aktywność. Mimo to pióra nie odłożył i pośród kontaktów z wieloma osobistościami, rad udzielanych licznym duszom, wizytacji zależnych od opactwa klasztorów, rozrzuconych po Normandii i Anglii, Anzelm układał stale zarysy traktatów, a także modlitwy i rozważania. Jako opat Bec aktywnie brał udział w życiu kościelnym i politycznym. W 1093 roku, w czasie pobytu w Anglii, Wilhelm II wyznaczył go na następcę Lanfranka na stolicy prymasowskiej w Canterbury. Kościół w Anglii, reformowany niedawno przez Wilhelma Zdobywcę, musiał wkrótce przeciwstawić się polityce nowego króla. Starał się jako biskup realizować politykę kościelną w duchu reform gregoriańskich, co doprowadziło go do konfliktu z królem Anglii. Dostrzegając, iż król nie znosi jego postawy, arcybiskup wyjechał na kontynent i poprosił papieża o pozwolenie na powrót do klasztoru. Ale Urban II odmówił i Anzelm wiódł życie tułacze. Przebywał w Rzymie, Bari, Lyonie, aż wreszcie (1100) dowiedział się o śmierci Wilhelma. Henryk I zaprosił go do powrotu. Anzelm wrócił, ale realizacja wytycznych papieskich w sprawie inwestytury doprowadziła do nowego konfliktu. Prymas udał się po raz drugi na wygnanie. Przebywał teraz przez czas dłuższy w Bec, potem pojechał do Rzymu, następnie zaś zatrzymał się w Lyonie. W końcu doszło do ugody. Na mocy układu zawartego na warunkach przyjętych uprzednio we Francji (później także w tzw. konkordacie wormackim) Henryk I zrzekł się inwestytury przez pastorał i pierścień, natomiast każdorazowy nominat miał być zobowiązany do tego, aby przed przyjęciem sakry złożyć królowi przysięgę na wierność. Anzelm mógł teraz wrócić spokojnie do swej biskupiej stolicy. Bronił jeszcze jej prymasowskich uprawnień przed roszczeniami biskupów Yorku, zresztą wszystkie siły skierował ku pracy duszpasterskiej. Troską otoczył formowanie kleru miejscowego, liczne kontakty nawiązał z Kościołami Szkocji i Irlandii, zajął się reformą życia zakonnego i zadbał o jego rozwój. Nie porzucił przy tym wszystkim działalności pisarskiej, której oddawał się w czasie swych wygnańczych wędrówek. Ukończył dzięki temu lub napisał nową serię dzieł: Epistola de incarnatione Verbi, De processione Sancti Spiritus, Cur Deus homo, De conceptu virginali et originali peccato, De concordia. Dochodzą do tego listy i sporo rozważań oraz modlitw. W 1108 roku był interrexem. Utrudzony swą wielostronną działalnością Anzelm zmarł w 76 roku życia, w Wielką Środę 1109 roku w Canterbury. Kościół, który w 1720 roku ogłosił go swoim doktorem, czci go 21 kwietnia. Takiego właśnie doktora, -ostatniego z Ojców, a pierwszego z przedstawicieli scholastyki- i jej ojca dopatrywała się w nim znacznie wcześniej potomność, poniekąd niepomna jego działalności duszpasterskiej i tego, co jako prymas Anglii zniósł w obronie swobód kościelnych. Rozważał przyczyny Wcielenia Syna Bożego, badał teologię Ducha Świętego.Także dziś widzimy w nim przede wszystkim tego, który utorował drogę do trzynastowiecznej syntezy scholastycznej. Stworzył dla niej podstawę przez właściwe postawienie problemu wzajemnego stosunku wiary i rozumu. Poprzez Boecjusza obeznany z logiką Arystotelesa, a poprzez Augustyna, którego jest najznakomitszym uczniem, z neoplatonizmem - podjął Anzelm próbę niezwykle śmiałą i wytyczył perspektywy niemal zupełnie nowe. Zwalczał błędy racjonalizmu i nominalizmu. Teologii opartej dotąd prawie wyłącznie na dziedzictwie epoki patrystycznej rzuca niejako naczelne hasło: intellectus fidei. Rozum ma wyjaśniać prawdy wiary i prowadzić do lepszego ich rozumienia. Rozwija także teologię naturalną (teodyceę). Przedkładając argumenty rozumowe na istnienie Boga, próbuje uzasadnić je przy pomocy samego pojęcia. Wielcy scholastycy odrzucą lub spróbują poprawić ten argument, nazywany często ontologicznym lub krótko anzelmiańskim, ale w przyszłości wielu myślicieli będzie doń nawiązywać, tak jak nawiążą do wielu innych oryginalnych idei doktora z Canterbury, żeby wymienić takie nazwiska, jak chociażby: Kartezjusz, Leibniz czy Barth. Nawiązywać do myśli Anzelma będą tym bardziej uczeni katoliccy, i to po dzień dzisiejszy, kiedy ukazuje się nowe zbiorowe wydianie dzieł świętego, a centralne studium benedyktyńskie w Rzymie nosi nazwę Anselmianum. W ikonografii św. Anzelma przedstawia się w szatch bisku[ich z piórem lub z ksiegą w dłoni. Jego atrybutem jest także zając- znak tułaczego życia podczas dwukrotnego zesłania na wygnanie.
Duszo moja, czy znalazłaś Tego, którego szukałaś? Poszukiwałaś Boga
i poznałaś, że On przewyższa wszystko i nie sposób pomyśleć odeń większego; i że jest On samym życiem, światłością, mądrością, dobrocią, wieczną szczęśliwością
i błogosławioną wiecznością. A jest tym zawsze i wszędzie. Panie, jesteś moim Bogiem i moim Panem, a nigdy Ciebie nie widziałem. Ty mnie stworzyłeś
i odrodziłeś, dałeś mi wszystko, co we mnie dobrego i dotąd Cię nie znam. Zostałem stworzony by ciebie widzieć, a jeszcze nie uczyniłem tego, po co istnieję.
(św. Anzelm, Proslogion)
Nie pragnę wiedzieć, aby móc wierzyć, ale wierzę, aby móc zrozumieć”.
Modlitwa
Boże, któryś lud Twój, dla wskazania mu drogi zbawienia wiecznego, obdarzył świętym Anzelmem, wielkim sługą Twoim, spraw łaskawie, prosimy, abyśmy posiadając go jako mistrza życia chrześcijańskiego na ziemi, zasłużyli sobie mieć go przyczyńcą w Niebie. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, który żyje i króluje na wieki wieków. Amen.
====
Błogosławiony Fastred (+1163)
Był uczniem świętego Bernarda. Został przez niego zamianowany pierwszym opatem w Cambron. Później zarządzał klasztorem cysterskim w Clairvaux i Citeaux. Zmarł w 1163 roku. Jego wspomnienie obchodzi się 21 kwietnia.
====
Święty Frodulf (+750)
Nazywany był również Frou. Był uczniem św. Maderyka. Został mnichem w benedyktyńskim klasztorze w Autun we Francji. Najazd Saracenów na południową Francję zmusił go do ucieczki. Założył pustelnię w Cóte d’Or. Gdy jego powrót do Autun stał się wątpliwy pozostał w Cóte d’Or.