„Dwójka” z pucharem
Szczypiornistki GUKS-u „Dwójka” Łomża wywalczyły Puchar Polski na szczeblu wojewódzkim. Podopieczne trenera Stanisława Niedbały bez większych kłopotów pokonały na wyjeździe KPR TPD Białystok 36:21 (16:11) i dzięki temu zagrają w I etapie eliminacji centralnych tych rozgrywek.
Rozegrane w stolicy województwa spotkanie było już drugą konfrontacją obu zespołów w tym sezonie. W 1. kolejce nowego sezonu II ligi łomżanki pokonały KPR 27 do 20. Po tym pojedynku szkoleniowiec Dwójki podkreślał, że jego podopieczne zagrały słabe zawody. Niestety na początku pucharowego starcia gra naszej drużyny nie wyglądała dużo lepiej. Przez pierwsze 24 minuty przyjezdne grały bez polotu, co skrzętnie wykorzystywały ambitnie walczące białostoczanki prowadząc nawet 10:9. Wtedy jednak trener Niedbała poprosił o czas, podczas którego wytłumaczył swoim zawodniczkom, że jak tak dalej będą grać to będą miały duże problemy z odniesieniem zwycięstwa - Nie wiem czy na dziewczyny tak podziałały moje słowa, ale jakby się obudziły i do końca pierwszej połowy rzuciły rywalkom aż sześć bramek tracąc tylko jedną - mówi opiekun GUKS-u.
W drugiej połowie przewaga zespołu gości była jeszcze bardziej wyraźna. W 54. minucie sięgnęła nawet 15 goli i taką różnicą się to spotkanie zakończyło. Już tradycyjnie najlepszymi strzelczyniami okazały się siostry Aleksandra i Amanda Szymborskie, które rzuciły odpowiednio 11 i 9 bramek - Mnie ciszy, że w tym meczu aż 9 dziewczyn trafiło do bramki rywalek, także te najmłodsze w zespole 16-letnie Katarzyna Rejka i Weronika Serowik - mówi Niedbała - Coraz bardziej podoba się też sposób gry mojego zespołu. Widać większą swobodę w rozgrywaniu piłki, szukanie nowych zagrań, a kiedy trzeba, dziewczyny potrafią przycisnąć rywala. To na pewno jest dobry prognostyk przed starciem w lidze z BKS-em Bydgoszcz oraz kolejnymi meczami ligowymi i pucharowymi.
W starciu z KPR-em nie zagrała najbardziej doświadczona zawodniczka Dwójki, Katarzyna Siennicka - Chciałbym, żeby Kasia pojechała z nami do Bydgoszczy i trochę pograła, bo mamy w perspektywie mecz pucharowy, w którym zmierzymy się prawdopodobnie z zespołem z I ligi. I tutaj jej obecność byłaby dla nas dużym wzmocnieniem - podkreśla Niedbała.
Wygrana z zespołem z Białegostoku pozwoliła Dwójce awansować do eliminacji centralnych. Pierwszy mecz łomżanki zagrają prawdopodobnie 16 listopada we własnej hali.
is